PolskaNowoczesne polskie czołgi trzymane "pod chmurką". Grożą im usterki

Nowoczesne polskie czołgi trzymane "pod chmurką". Grożą im usterki

Czołgi Leopard 2A5 należą do najnowocześniejszego sprzętu używanego przez polską armię. Pojazdy od ponad roku stoją "pod chmurką", chociaż ich elementy mogą zostać uszkodzone przez warunki atmosferyczne.

Nowoczesne polskie czołgi trzymane "pod chmurką". Grożą im usterki
Źródło zdjęć: © PAP

10.12.2018 | aktual.: 10.12.2018 20:21

Czołgi trafiły do bazy w Wesołej pod Warszawą w 2017 roku w trybie przyspieszonym, za urzędowania w MON Antoniego Macierewicza, zanim przygotowano tam dla nich odpowiednie warunki. To oznacza, że jeden sezon jesienno-zimowy przestały już "pod chmurką". Stało się tak dlatego, że... nowe czołgi nie mieszczą się do garaży, które zostały przygotowane dla mniejszych pojazdów PT-91 Twardy.

Aby zminimalizować ryzyko usterek, wojsko kupuje ogrzewane namioty, w których przechowywane są Leopardy. Jak donosi Łukasz Pacholski z portalu zbiam.pl, 2. Regionalna Baza Logistyczna rozpisała w sierpniu przyspieszone postępowanie na zakup 50 ogrzewanych namiotów dla 1. Brygady Pancernej, której batalion stacjonuje w garnizonie Wesoła pod Warszawą.

- Wykonujemy rozkazy i robimy wszystko co możliwe, aby zapewnić odpowiednie warunki - powiedział w rozmowie z gazeta.pl przedstawiciel 1. Brygady, major Antoni Klośkowski. Przyznaje, że w jednostce w Wesołej nie ma infrastruktury na "tak duże pojazdy". - Oczywiście namioty to rozwiązanie zastępcze, ale nawet Amerykanie trzymają swoje czołgi w takich. Trwają prace nad docelową infrastrukturą - zapewnił.

Czołgi trafiły do bazy w Wesołej z 34. Brygady Pancernej w Żaganiu. Jak podkreśla gen. Waldemar Skrzypczak, tam były przechowywane w doskonałych warunkach. - W Żaganiu stały w bardzo dobrych warunkach w wyremontowanych garażach. Od początku było wiadomo, że te czołgi są przenoszone do Wesołej pośpiesznie i że nie ma tam dla nich odpowiedniej infrastruktury - mówi.

Generał twierdzi, że decyzja o przeniesieniu czołgów pod Warszawę miała motywację polityczną. Jego zdaniem " dobrze wpisywała się w narrację Macierewicza o wzmacnianiu obrony wschodniej Polski i naprawianiu "błędów PO".

Źródło: gazeta.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (248)