Nowe fakty w sprawie śmierci Władysława Sikorskiego
Specjaliści z krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej sporządzili ostateczny raport z badania szczątków trzech oficerów, którzy wraz z gen. Władysławem Sikorskim zginęli w katastrofie gibraltarskiej w 1943 r. Jak mówi dr Tomasz Konopka z Zakładu Medycyny Sądowej: "wyszły ciekawe rzeczy", jednak ich ujawnieniem zajmie się katowicki IPN.
Raport, którego treść pozostaje na razie poufna, trafi teraz do katowickiego IPN, który od września 2008 r. prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Sikorskiego i towarzyszących mu osób. W pierwszej kolejności ustalenia biegłych poznają rodziny ekshumowanych w grudniu oficerów: gen. Tadeusza Klimeckiego (szefa sztabu Naczelnego Wodza), płk. Andrzeja Mareckiego (szefa Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza) i por. Józefa Ponikiewskiego (adiutanta gen. Sikorskiego).
Kierownik Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ prof. Małgorzata Kłys powiedziała, że w ostatnim czasie podpisała ostateczny raport z badań szczątków trzech oficerów i został on przesłany do katowickiego oddziału IPN. Szefowa pionu śledczego IPN w Katowicach, prok. Ewa Koj, spodziewa się raportu w najbliższych dniach.
- Zakończyliśmy prace, napisaliśmy protokół, wysłaliśmy komplet wszystkich materiałów do katowickiego IPN. Oni w pierwszej kolejności ujawnią to rodzinie zmarłych - powiedział kierujący zespołem specjalistów dr Tomasz Konopka z Zakładu Medycyny Sądowej.
Już wcześniej w ramach prowadzonego postępowania ekshumowano szczątki generała Sikorskiego. Ustalono, że przyczyną jego śmierci były obrażenia wielonarządowe, typowe u ofiar wypadków komunikacyjnych. Podobnie jest - jak wykazały wstępne opinie biegłych - w przypadku oficerów, choć wyniki badań ich szczątków różnią się od siebie; nie wszyscy odnieśli takie same obrażenia. Przedstawiciele IPN przyznają, że może to być przedmiotem spekulacji czy sporów naukowców i historyków.
Na razie nie zostało przesądzone, kiedy ustalenia specjalistów zostaną przekazane opinii publicznej. Wstępnie specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej i śledczy IPN ustalili, że mogłoby to nastąpić podczas zebrania Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii, które może odbyć się w ciągu miesiąca. To forum, gdzie specjaliści omawiają istotne z naukowego punktu widzenia wyniki przeprowadzanych badań.
- Wyszły pewne ciekawe rzeczy, które wolelibyśmy przedstawić właśnie na tym zebraniu, nie dlatego, że jest to aż taka tajemnica, tylko dlatego, że nie są to rzeczy jednoznaczne i oczywiste - powiedział dr Konopka.
Również prok. Ewa Koj uważa, że takie specjalistyczne forum będzie dobrym miejscem do prezentacji wyników badań. Jej zdaniem, w przypadku śledztwa, którego ważnym walorem jest wymiar historyczny i dokumentacyjny, szczególnie wskazane jest rzeczowe, poparte ustaleniami specjalistów, przedstawienie tematu.
Ekshumację szczątków trzech oficerów, spoczywających dotąd na cmentarzu w brytyjskim Newark, przeprowadzono na początku grudnia ubiegłego roku. Po przeprowadzeniu badań w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej, żołnierze spoczęli w Polsce.
Katowicki IPN planuje jeszcze jedną ekshumację i badanie szczątków - Jana Gralewskiego, kuriera, który jest pochowany w Gibraltarze. Trwa nadal gromadzenie dokumentacji technicznej tej serii samolotów marki Liberator, którym leciał gen. Sikorski i informacji o przeróbkach, jakich dokonywali Anglicy, by przystosować je do transportu VIP-ów.
Szczątki gen. Sikorskiego - premiera rządu RP i Wodza Naczelnego Polskich Sił Zbrojnych - ekshumowano w 1993 r. i złożono w Katedrze na Wawelu. W listopadzie 2008 r., w ramach śledztwa IPN, wyjęto je z trumny i szczegółowo przebadano, po czym ponownie złożono w krypcie katedry. Ustalono, że generał zginął w wyniku obrażeń wielu narządów, typowych dla ofiar katastrof komunikacyjnych. Śledczy nie byli w stanie wykluczyć, że mogło dojść do sabotażu maszyny.
Według brytyjskich władz, gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej. Doszło do niej 4 lipca 1943 r. w Gibraltarze, podczas powrotu generała z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Przyczyn wypadku brytyjskiego Liberatora do końca nie wyjaśniono. Z oficjalnego raportu brytyjskiej komisji badającej wypadek w 1943 r. wynika, że przyczyną było zablokowanie steru wysokości. Komisja nie potrafiła jednak wyjaśnić, jak do tego doszło. Część historyków uważa, że był to zamach.
Śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego i towarzyszących mu osób katowicki IPN wszczął w 2008 r. Prokuratorzy uznali, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Plan śledztwa przewiduje jego zamknięcie do końca 2011 r.