Prom kosmiczny Endeavour przycumował w niedzielę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Zadaniem załogi promu będzie przede wszystkim zamontowanie dwóch gigantycznych baterii kosmicznych na powstającej stacji ISS. Pięcioosobowa, międzynarodowa załoga promu, dowodzona przez Amerykanina Brenta Jetta zabrała w kosmos m.in. potężne skrzydła z bateriami kosmicznymi wartości 600 mln dolarów, sprzęt elektroniczny, części zamienne i urządzenia klimatyzacyjne.
Pierwsza, stała amerykańsko-rosyjska załoga przebywa na pokładzie stacji od 2 listopada. Powrót promu, który wystartował w czwartek, na Ziemię planowany jest na 11 grudnia. (reb)