Nowe aresztowania w związku z zamachami w Madrycie
Policja hiszpańska aresztowała sześć
osób na północy kraju w związku ze sprzedażą materiałów
wybuchowych, użytych do zamachów 11 marca na cztery pociągi
podmiejskie w Madrycie - poinformował rzecznik
hiszpańskiego MSW.
Według rzecznika, policja ustaliła, że szóstka aresztowanych prowadziła w styczniu i lutym rozmowy telefoniczne z kilkoma marokańskimi islamistami, podejrzanymi o udział w zamachach w Madrycie, w których zginęło 191 osób, a ponad 1900 zostało rannych.
Dotychczas w Hiszpanii formalnie oskarżono o udział w zamachach 11 marca około 20 islamskich ekstremistów.
Dwoje z zatrzymanych w środę to żona i szwagier byłego górnika Jose Emilio Suareza Trashorrasa, podejrzanego o sprzedaż materiałów wybuchowych grupie marokańskich islamistów. Suarez był dotychczas jedynym przebywającym w areszcie Hiszpanem, podejrzanym o udział w zamachu. Został on formalnie oskarżony o 190 zabójstw.
Jego szwagier, Antonio Toro Castro, był już wcześniej zatrzymany, a następnie zwolniony. Reuter podaje, że pozostała czwórka aresztowanych w środę jest również narodowości hiszpańskiej.