ŚwiatNowa Zelandia: kobieta, postanowiła opowiedzieć o aborcji, której dokonała w 6. miesiącu ciąży

Nowa Zelandia: kobieta, postanowiła opowiedzieć o aborcji, której dokonała w 6. miesiącu ciąży

• Kobieta, która dokonała aborcji w 6 miesiącu ciąży zdecydowała się o tym opowiedzieć
• Matka opisuje, że czuła kopanie dziecka i była z nim związana emocjonalnie
• Badania wykazały, że chłopczyk miał wadę genetyczną oraz wadę serca

Nowa Zelandia: kobieta, postanowiła opowiedzieć o aborcji, której dokonała w 6. miesiącu ciąży
Źródło zdjęć: © pexels.com/photo/pregnancy-pregnant-motherboard-parenthoof-57529/

23.08.2016 | aktual.: 29.08.2016 11:23

Kylie Gunn z Nowej Zelandii zdecydowała się opowiedzieć o swoim traumatycznym przeżyciu, jakim była aborcja w 24 tygodniu ciąży. Badania wykazały wady płodu i dziecko nie żyłoby długo po urodzeniu.

Jak decyzja była bardzo trudna, jak opowiada kobieta - czuła już ruchy dziecka. Wraz z mężem dokonali wyboru, który był konieczny. Dziecko urodziłoby się z uszkodzonym mózgiem i mogłoby nie przeżyć. By złagodzić cierpienie dziecka i swoje woleli dokonać aborcji na tamtym etapie ciąży.

Zadecydowaliśmy się na aborcję, ponieważ w swoim krótkim życiu miałby i tak ograniczony kontakt ze mną i z tymi, którzy go kochają. Nie byłby nawet zdolny do zaznania tej miłości - pisze matka w otwartym liście, w którym naświetla sprawę.

Chirurg powiedział nam, że będzie nas wspierał w utrzymaniu naszego dziecka, ale operacja serca odbędzie jedynie dla celów naukowych, bez większej nadziei, że uda się naprawić serce Travisa, by oddychał sam- dodaje.

Rodzice, gdy tylko dowiedzieli się o płci dziecka, nazwali je Travis. Jak mówią, bardzo chcieli, aby to był chłopiec. Niestety, moment później, okazało się, że dziecko jest poważnie chore, ich świat się zawalił.

Po swym traumatycznym doświadczeniu, Kylie zdecydowała, że będzie edukować i informować kobiety na temat alternatyw dla aborcji, takich jak adopcja. Jak twierdzi, brak informacji na ten temat prowadzi do głębokiej depresji, złości czy żalu. W swoim otwartym liście pisze: Do wszystkich mam, które kiedykolwiek musiały stanąć przed wyborem aborcji. To nigdy nie jest łatwy wybór, ale macie wsparcie i zrozumienie. I dla mojego Travisa. W następną środę kończyłbyś 12 lat. Tak bardzo cię kochałam.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)