Nowa wyspa w Morzu Żółtym
Korea Południowa planuje zbudowanie największej na świecie sztucznej wyspy, możemy przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej". Ma tam mieszkać pół miliona osób w bardzo komfortowych warunkach, a specjalne programy komputerowe będą monitorować życie mieszkańców.
Wyspa ma zostać zbudowana 270km na południe od Seulu. Jej powierzchnia ma wynieść 410 kilometrów kwadratowych ziemi i 120km.kw. zbiorników wodnych. Zostanie podzielona na dwie części. W części południowej mają znajdować się rozmaite wytwórnie i warsztaty. Część północna przeznaczona zostanie na cześć mieszkalną na pół miliona ludzi. Koszt budowy 1 sztucznego kilometra to 3,3 miliarda euro.
Przyczyną, powstania sztucznej wyspy, jest dla Korei kurczącą się przestrzeń tego kraju. Brakuje miejsca na budowanie mieszkań czy obiektów przemysłowych. Japonia posiada podobny problem. Istnieją tam już sztuczne wyspy. To Kawasaki w Zatoce Tokijskiej. Stworzono ją, aby łączyła dwa miasta Kisarazu i Kawasaki. Japonia ma zamiar budować kolejne wyspy, przeznaczone do użytku gospodarczego.
Jednakże nie brak przestrzeni jest główną przyczyną powstawania sztucznych wysp. Często to kaprys niesłychanie zamożnych ludzi, którzy wznoszą na takich wyspach bardzo ekskluzywne hotele. Tak jest na przykład w Dubaju, gdzie stworzono sztuczny archipelag wysepek, układających się w kształt 84 arabskich słów.
Budowę sztucznej wyspy planują władze Sopotu. Według wstępnych planów ma być stworzona 10-hektarowa wyspa z mariną mieszczącą 350 jachtów.