"Nowa waluta". Tak Polacy łapią promocje w sklepach
Ponad połowa Polaków jest gotowa udostępniać informacje o swoich preferencjach zakupowych w zamian za spersonalizowane oferty - wynika z badania UCE Research i ShopFully. Tylko Hiszpanie i Rumuni są na to bardziej otwarci od nas.
Co musisz wiedzieć?
- Polacy na trzecim miejscu w Europie: 55,6 proc. Polaków zgadza się na udostępnianie danych zakupowych w zamian za spersonalizowane oferty.
- Porównanie z innymi krajami: Bardziej otwarci na tego typu działania są Hiszpanie i Rumuni.
- Obawy o prywatność: 53,9 proc. Polaków, którzy nie chcą dzielić się danymi, powołuje się na ochronę prywatności.
Ponad połowa polskich konsumentów jest skłonna dzielić się informacjami o swoich preferencjach zakupowych z sieciami handlowymi i markami, aby otrzymywać spersonalizowane oferty. Jak wynika z badania UCE Research i ShopFully, które przywołuje "Rzeczpospolita", Polska plasuje się na trzecim miejscu w Europie pod względem otwartości na takie działania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Badanie przeprowadzone w dziewięciu krajach Unii Europejskiej wskazało, że 55,6 proc. Polaków zgadza się na przekazywanie danych o preferencjach zakupowych. Średnia pozytywnych odpowiedzi w badanych krajach to 45 proc. Największą otwartość wykazują Rumuni (62 proc.) i Hiszpanie (59 proc.).
Wyniki badania wskazują również na duży sceptycyzm w innych krajach. "Tylko 24 proc. Niemców chciałoby otrzymywać spersonalizowane informacje w zamian za przekazanie większej ilości informacji na swój temat sprzedawcom. Podobnie uważa 37 proc. Włochów i 41 proc. Austriaków" - wyjaśnia "Rzeczpospolita".
Polacy, którzy nie chcą dzielić się swoimi danymi, najczęściej powołują się na prywatność (53,9 proc.). Tłumaczą też, że otrzymują zbyt wiele nieprzydatnych wiadomości, co przeszkadza 48,5 proc. badanych. Poza tym nie są lojalni wobec żadnej marki i nie interesują ich tego typu komunikaty - z tym zgodziło się 26,9 proc. respondentów.
Dziennik zauważa, że konsumenci dostrzegają, iż dane to "nowa waluta". Jednocześnie są skłonni je udostępniać, jeśli w zamian otrzymują konkretne korzyści, np. zniżki, wcześniejszy dostęp do promocji i wygodniejsze zakupy.
Źródło: "Rzeczpospolita", PAP
Czytaj też: