Nowa strefa relaksu w Sopocie: potok Felina, ławki i dużo zieleni
Zbiornik retencyjny może być pięknym i oryginalnym miejscem do wypoczynku. Udowadnia to Sopot, gdzie otwarto nowy punkt służący zarówno do rekreacji, jak i zabezpieczenia przeciwpowodziowego.
Nowe miejsce na sopockim osiedlu Karlikowo to miejsce spacerów i relaksu. Potok Felina, ławki, trawy i trzciny mają pomagać mieszkańcom oraz turystom w odpoczynku i ochłodzie. Jednak, kiedy pada, miejsce trzeba opuścić jak najszybciej. Potok zmienia się wówczas w zbiornik retencyjny, który pomieścić może do 1400 metrów sześciennych wody. W razie nagłego deszczu cała infrastruktura znajduje się pod wodą. To część systemu, który ma za zadanie ochronę miasta przed zalaniem i podtopieniami.
- Cały koszt zbiornika, który był realizowany w dwóch częściach, wyniósł ponad 10 milionów złotych. Projekt był częściowo finansowany przez Unię Europejską - powiedziała Dagmara Kania-Płochacka z sopockiego zarządu dróg i zieleni. Karlikowo było od zawsze najbardziej zagrożoną podtopieniami dzielnicą kurortu. Zakończona inwestycja przy ulicy Okrzei ma niemal całkowicie wyeliminować to niebezpieczeństwo.
Na terenie Sopotu znajduje się łącznie jedenaście potoków o długości około 20 kilometrów, które odprowadzają wodę deszczową zebraną w zbiornikach retencyjnych do Bałtyku. Od lat władze miasta walczą o to, aby woda ta była jak najczystsza.
- Potok płynie naturalną kotliną. Na końcu oczyszcza się przez piasek plaży. Jest to rozwiązanie, które powinno być promowane. W ten sposób woda się sama oczyszcza. Tyle wody, ile może zostaje w glebie - powiedział WP.PL Jan Maciej Węsławski, z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.
Jar Feliny to jedno z ulubionych miejsc spacerów mieszkańców Trójmiasta oraz turystów. Dawniej wyznaczał granicę pomiędzy Wolnym Miastem Gdańsk i Polską.