Nowa Polska według PiS

Mam w ręku program. Jako pierwsza partia przedstawiamy swój program wyborczy. To jest cienka książeczka, ale kryje się za nią wiele poważnych i dużo grubszych opracowań - powiedział Jarosław Kaczyński. Jeśli tylko wygramy te wybory, to będziemy mogli ten program wcielać w życie - stwierdził.

Jak powiedział prezes PiS, żeby Polska mogła się rozwijać, a Polacy mogli być szczęśliwym i silnym narodem, trzeba dokonać dwóch wielkich zabiegów: trzeba po pierwsze naprawić polskie państwo, bo państwo jest instrumentem narodu, a po drugie trzeba podjąć nową politykę gospodarczą.

Naprawa państwa ma służyć m.in. temu, aby taka polityka była możliwa - dodał Kaczyński.

Poinformował, że partia przygotowała dwa warianty programu. W pełnym - podstawą jest projekt nowej konstytucji, "która zmienia w pewnej mierze ustrój naszego państwa, czyni go bardziej funkcjonalnym, przystosowanym do naszych potrzeb, odpowiadającym na te wyzwania, które zostały dostrzeżone przez nas w ciągu ostatniego 16-lecia".

I z całą pewnością udałoby się Polskę naprawić, gdyby udało się zmienić konstytucję. I będziemy o to zabiegać - zadeklarował Kaczyński. Drugi wariant programu zakłada przeprowadzenie zmian bez zmiany konstytucji. To co jest w tej książce, to jest skrót tego drugiego planu, trudniejszego - poinformował zebranych.

Jak wyjaśnił, plan zakłada "oczyszczenie państwa", bo "polski aparat państwowy jest zdemoralizowany, skorumpowany, powiązany z elementami przestępczymi". Ten cel realizowałaby sejmowa Komisja Prawdy i Sprawiedliwości, która miałaby dostęp do wszystkich materiałów służb specjalnych i policji i była zdolna pokazać źródła wielkich afer i ich powiązania. Celowi temu służyłaby ponadto lustracja, ujawniająca wszystkich agentów; dekomunizacja - dokonująca przebudowy świadomości; i urząd antykorupcyjny - będący nową służbą specjalną.

Zapowiedział także zaostrzenie dyscypliny i nadzoru nad administracją publiczną, w celu jej konsolidacji; przebudowę resortu spraw wewnętrznych, m.in. policji, a także reorganizację prokuratury i sądów oraz w służbach specjalnych, w tym likwidację dotychczasowych "wojskowych służb specjalnych".

Poinformował, że "przeprowadzeniem tych zmian będą kierować politycy już na tych odcinkach sprawdzeni". "Tak się składa, że są oni z Krakowa. Jan Rokita sformułował podobno swoje hasło: +Premier z Krakowa+. Ja odpowiem innym: +Ministrowie z Krakowa+. Zbigniew Wassermann i Zbigniew Ziobro" - powiedział Kaczyński.

Jako kolejne zadania wymienił informatyzację administracji, zmianę kształtu administracji lokalnej, m.in. sposobu wyłaniania wojewodów.

Polityka gospodarcza i elementy polityki społecznej to elementy, które - zdaniem PiS - powinny prowadzić do "rozwoju narodowego", uwzględniającego także rozwój kultury. Jako atuty lider PiS wymienił rosnący poziom wykształcenia młodzieży, dostęp do rynku europejskiego oraz fundusze z Unii Europejskiej. Jednym z celów służących do rozwoju mają być regulacje sprzyjające szybkiemu tworzeniu nowych miejsc pracy, głównie przywileje dla pracodawców, oraz polityka proinwestycyjna.

Wystąpienia programowego lidera PiS w sali krakowskiego kina "Kijów" słuchało kilkaset osób, które brawami przerywały wystąpienia lidera partii.

Sobotnia konwencja nawiązywała do obchodzonej właśnie 25. rocznicy powstania "Solidarności". Na początku zaprezentowano impresję filmową, wystąpił też podlaski bard "Solidarności" Tolek Jabłoński.

W trakcie imprezy zaprezentowano kandydatów PiS do parlamentu z okręgów krakowskiego, tarnowskiego, chrzanowskiego i nowosądeckiego. W części artystycznej wystąpił Ryszard Rynkowski.