PolskaNowa afera starachowicka zatacza coraz szersze kręgi

Nowa afera starachowicka zatacza coraz szersze kręgi

Będą kolejne zatrzymania w sprawie korupcji w starachowickim samorządzie - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. Według ustaleń, prezydenta miasta obciążają dwie osoby ze ścisłego kierownictwa spółek komunalnych.

Nowa afera starachowicka zatacza coraz szersze kręgi

We wtorek krakowski sąd aresztował na trzy miesiące podejrzanego o korupcję prezydenta Starachowic Wojciecha B. Wniosek w tej sprawie złożyła prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.

Prokuratura zarzuciła Wojciechowi B., że przyjął łącznie 96 tys. złotych łapówek. Postawione mu zarzuty korupcyjne mają związek z działalnością spółek komunalnych w Starachowicach w latach 2008-2010. W prokuraturze Wojciech B. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

Także przed sądem nie przyznał się do zarzutów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował go na trzy miesiące.

Prezydent Starachowic został zatrzymany w poniedziałek przez CBA na polecenie krakowskiej prokuratury. Zatrzymano także przedsiębiorcę Mariana S. oraz Justynę B. - pracownicę urzędu miejskiego w Starachowicach.

Wojciech B. jest prezydentem Starachowic drugą kadencję. Wywodzi się z PiS, ale w ubiegłorocznych wyborach kandydował z własnego komitetu Forum 2010, który oprócz listy do starachowickiej rady miasta wystawił też własnych kandydatów do rady powiatu. B. uzyskał największe poparcie - ponad 64% głosów - spośród wszystkich czterech prezydentów wybranych w Świętokrzyskiem.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)