Nocne loty przyczyniają się do globalnego ocieplenia
Białe ślady, które czasem zostawiają na niebie samoloty przelatujące na dużych wysokościach mają wpływ na środowisko i przyczyniają się do globalnego ocieplenia. Najbardziej szkodliwe są zaś te, które powstały podczas nocy i w porze zimowej - twierdzą naukowcy na łamach nowego "Nature".
14.06.2006 19:05
Ślady te to tzw. smugi kondensacyjne, czyli chmury zbudowane z kryształków lodu. Woda potrzebna do ich utworzenia w większości pochodzi jednak z silników samolotów. Powstają na wysokościach 8- 15 tys. metrów nad powierzchnią Ziemi, gdzie zwykle panują niskie temperatury.
Smugi kondensacyjne przyczyniają się jednocześnie do dwóch, przeciwstawnych efektów na klimat - chłodzącego i ocieplającego. Po pierwsze, zatrzymują w atmosferze promieniowanie z powierzchni Ziemi - nie wydostaje się ono do przestrzeni kosmicznej i ociepla naszą atmosferę. Z drugiej strony, białe smugi odbijają docierające do Ziemi promienie słoneczne - a więc "chłodzą" naszą planetę.
Bilans tych dwóch efektów wypada jednak na korzyść efektu ocieplającego. Smugi kondensacyjne mają więc swój udział w procesie globalnego ocieplenia klimatu. Chociaż - jak podkreślają naukowcy - udział ten jest mały w porównaniu z innymi działaniami ludzi.
Obserwacją powstawania smug zajęli się brytyjscy meteorolodzy z Uniwersytetu w Reading. Wybrali do swych badań teren w południowo- wschodniej Anglii, nad którym przelatują samoloty kierujące się nad północny Atlantyk.
Pomiary warunków atmosferycznych pozwoliły im dość trafnie przewidywać, czy danego dnia na niebie pojawią się białe smugi. W dużej mierze zależy to bowiem od wilgotności powietrza - większej zimą niż latem. Okazało się więc, że loty odbywające się zimą dwukrotnie częściej pozostawiają za sobą ślady niż te w porze letniej.
Badacze skorzystali też z rozkładu lotów, aby ustalić ile śladów pojawi się na niebie o różnych porach dnia i roku. Wyniki porównali zaś z modelem klimatu Ziemi, który pokazał stopień oddziaływania smug na ocieplenie atmosfery.
"Najgorsze" dla środowiska są loty nocne i te w miesiącach zimowych - brzmi wynik badań.
Mimo tego, że zimowe loty stanowią zaledwie 22% wszystkich lotów w roku, aż w 50% odpowiadają za negatywny wpływ na ocieplenie klimatu spowodowane przez smugi kondensacyjne pozostawiane przez samoloty.
Podobną zależność zauważono dla lotów w porze nocnej - między godz. 18.00 a 6.00 rano. Stanowią one jedną czwartą wszystkich lotów, ale ich odpowiedzialność jest już rzędu 60-80%.