ŚwiatNobel umierał w samotności

Nobel umierał w samotności

10 grudnia 1896 roku Alfred Nobel zakończył swoją ziemską wędrówkę. Umarł tak jak żył, samotnie i na uboczu. Przetrwał jednak w historii nie tylko jako wynalazca dynamitu...

Nobel umierał w samotności

10.12.2004 | aktual.: 10.12.2004 15:15

Samotny Nobel

Nobel nie miał nikogo, żony, dzieci, przyjaciół. Jednak w chwili napisania swojego testamentu, zyskał coś innego – nieśmiertelną sławę. Dziś mało kto pamięta nazwiska wielkich wynalazców, bez których nie istniałaby współczesna cywilizacja. Nobel to łatwo rozpoznawalny symbol najbardziej prestiżowej nagrody w dziejach ludzkości.

Alfred Nobel urodził się 21 października 1833 roku w Sztokholmie. Jego ojciec – Immanuel, był uzdolnionym inżynierem i wynalazcą. Choć do interesów nie zawsze miał szczęście. Kiedy Alfred miał 5 lat, ojciec zostawił go wraz z matką i dwojgiem rodzeństwa a sam wyjechał do Rosji. Dopiero po kilku latach urządził się na tyle, by ściągnąć rodzinę. Jego odlewnia luf karabinów w St. Petersburgu zatrudniała ok. tysiąca osób. W Rosji Alfred mieszkał do 20. roku życia,

Nobel nigdzie nie mieszkał na stałe, z nikim nie spotykał się po pracy. Jego jedyną miłością, była jego osobista sekretarka, jednak ona wybrała na męża kogoś innego, pozostając mimo tego dla Nobla jedyną powiernicą jego refleksji nad życiem. To prawdopodobnie właśnie ona przekonała go do napisania pamiętnych słów: "Ja niżej podpisany, Alfred Nobel, oświadczam niniejszym, po długiej rozwadze, iż moja ostatnia wola odnośnie majątku, jest następująca. Wszystkie pozostałe po mnie, możliwe do zrealizowania aktywa, mają być rozdysponowane w sposób następujący: kapitał zostanie przez egzekutorów ulokowany bezpiecznie w papierach, tworzących fundusz, którego procenty każdego roku mają być rozdzielone w formie nagród tym, którzy w roku poprzedzającym przynieśli ludzkości największe korzyści.[...]"

Imperium Nobla

Jeden z jego biografów napisał o nim: „Przedwcześnie dojrzały, nad wyraz inteligentny, jednocześnie introwertyczny, zamknięty w sobie i pogrążony w marzeniach nastolatek”. W tym czasie Alfred Nobel – młody chemik, rozpoczął badania nad materiałami wybuchowymi. Pracował i nie zraził go to do tego nawet wybuch w laboratorium w wyniku, którego zginął jego młodszy brat. Dwa lata później połączył nitroglicerynę z ziemią okrzemkową i otrzymał dynamit. Była to rewolucja w kopalnictwie, budowie dróg i tuneli i oczywiście prowadzenia wojen.

W krótkim czasie imperium Nobla rozrosło się do potężnych rozmiarów. Był właścicielem 90 fabryk rozlokowanych na wszystkich kontynentach. Jednak trudno powiedzieć, by on sam odczuwał z tego jakąś satysfakcję.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)