Nikolski: hasło "Nicea albo śmierć" nie ma sensu
Hasło "Nicea albo śmierć" nie ma sensu, jeśli Polska chce aktywnie uczestniczyć w Unii Europejskiej, która wciąż się zmienia i rozwija - powiedział minister Lech Nikolski.
"Ten proces będzie dalej trwał i się toczył. Jeżeli my jako ludzie, jako kraj chcemy się w ten proces włączyć, to wtedy posługiwanie się logiką 'Nicea albo śmierć' nie ma sensu. Jeżeli chcemy się w to włączyć, to nie powinniśmy sobie stawiać jako alternatywę odejścia w niebyt" - tłumaczył w Lublinie podczas spotkania ze studentami wydziału politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
"To nie znaczy, że nie mamy mieć jasnego, klarownego stanowiska. Czasem nawet zdecydowanego" - zaznaczył.
Jednocześnie Nikolski podtrzymał stanowisko rządu, że należy się najpierw przekonać, jak funkcjonować będzie nicejski system głosowania, a dopiero potem ewentualnie podjąć decyzję o jego zmianie.
Zapowiedział, że Polska aktywnie będzie uczestniczyć w rozmowach na temat m.in. konstytucji europejskiej, które się już rozpoczynają. Zdaniem Nikolskiego Polska musi być otwarta na poszukiwanie kompromisu, bo "negocjacje i rozmowy są zjawiskiem trwałym" w UE.
"Musimy być zawsze otwarci na poszukiwanie kompromisu, na poszukiwanie zgody i poszukiwanie współpracy, bo na tym opiera się idea Unii Europejskiej, na wspólnym dochodzeniu do w miarę jednolitego poglądu i na równym traktowaniu wszystkich krajów i wszystkich państw" - powiedział.
"I z takim mottem przystępujemy do tych kolejnych rozmów i negocjacji" - dodał.