ŚwiatNikaragua: Ortega potwierdza swoją porażkę

Nikaragua: Ortega potwierdza swoją porażkę

Były przywódca rewolucji sandinowskiej z 1979 roku
Daniel Ortega potwierdził w poniedziałek swą przegraną w wyborach
prezydenckich w Nikaragui. Według wstepnych rezultatów wygrał
liberał Enrique Bolanos.

05.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ortega nie zdołał powrócić do władzy po 11-letniej przerwie.

Według rezultatów, nadesłanych z łącznie 5% komisji wyborczych, Ortega otrzymał nieco ponad 45% głosów, podczas gdy jego przeciwnik, Enrique Bolanos z Partii Liberalnej, 53%.

Będziemy szanować mandat narodu - oświadczył 55-letni Ortega na wiadomość o przegranej. Dodał, iż wybory były nadzwyczajne, z masową wzorową frekwencją.

Po obaleniu dyktatury Anastasio Somozy sandiniści zaprowadzili w Nikaragui własną wersję socjalizmu, forsując kolektywizm gospodarczy i policyjne metody sprawowania władzy. Rezultatem była wojna domowa z popieranymi przez USA "contras" - jak nazwała ich rządowa propaganda. Walki te kosztowały życie około 30 tys. ludzi.

Po rozpadzie bloku radzieckiego pozbawieni wsparcia z zewnątrz sandiniści musieli się w 1990 roku zgodzić na wolne wybory prezydenckie. Wygrała je kandydatka opozycji Violetta Chamorro.

22 lata rewolucyjnego i postrewolucyjnego zamętu utrwaliły pozycję Nikaragui jako drugiego po Haiti najbiedniejszego państwa półkuli zachodniej.

73-letni dziś Bolanos stracił w rezultacie rewolucji sandinowskiej większość swego osobistego majątku. Nowy prezydent zamierza promować gospodarkę rynkową, ale jednocześnie energiczniej zwalczać korupcję niż jego poprzednik Arnoldo Aleman.(ck)

wyboryprezydentnikaragua
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)