NIK kontroluje przetarg na CEPiK

"Rozpoczęła się kontrola wstępna, dzięki której kontrolerzy określą podstawy zasadniczej kontroli" - powiedziała Pomianowska.

28 października Softbank SA podpisał z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji kontrakt wartości netto 188,9 mln zł na realizację systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Kontrakt na CEPiK Softbank wygrał w konsorcjum z Face Technologies.

NIK postanowiła skontrolować przetarg po tym, gdy do Izby wpłynął wniosek w tej sprawie podpisany przez posłów Platformy Obywatelskiej: Łukasza Abgarowicza, Andrzeja Czerwińskiego i Teresę Piotrowską oraz posła PiS Jerzego Polaczka.

Wcześniej "Super Express" napisał, że w przetargu ważną rolę odegrał Bogdan Letowt, według gazety "międzynarodowy handlarz bronią o fatalnej reputacji".

W połowie listopada sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wysłuchała informacji MSWiA na temat prac związanych z budową i wdrażaniem CEPiK-u. Przedstawiciele resortu starali się też wyjaśnić wątpliwości posłów związane z przetargiem. Podsekretarz stanu w MSWiA Leszek Ciećwierz zapewniał członków komisji, że Bogdan Letowt nie brał udziału w negocjacjach, był jedynie pośrednikiem między firmami Face Technologies i Softbank.

W poniedziałek szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski spotkał się z szefami klubów parlamentarnych i ostrzegł ich przed "niektórymi aspektami lobbingu" stosowanego przez firmy wykorzystujące do tego media.

Barcikowski mówił m.in. o przetargu na wybór konsorcjum do budowy CEPiK-u. Jego zdaniem, nie ma podstaw do stawiania zarzutów, że przy przetargu były jakiekolwiek nieprawidłowości.

CEPiK zawierać będzie informacje opisujące pojazd, jego rejestrację i właściciela. W systemie będą również odnotowywane informacje o kradzieży i odnalezieniu pojazdu, zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego oraz ubezpieczeniu.