Nigeryjczyk schwytany w regionie Zaporoża. Walczył po stronie Rosji
29-letni Nigeryjczyk, Kehinde Oluwagbemileke, został schwytany przez Rosjan walczących po stronie Ukrainy. Mężczyzna przez pięć miesięcy walczył po stronie rosyjskiej w regionie Zaporoża. Jest jednym z wielu cudzoziemców, których Rosjanie zwabili do armii i wysłali na front w Ukrainie.
Co musisz wiedzieć?
- Kehinde Oluwagbemileke, Nigeryjczyk, został schwytany przez Legion Wolność dla Rosji podczas walk w regionie Zaporoża.
- Przyznał, że przez pięć miesięcy walczył w szeregach armii rosyjskiej, mimo że wcześniej był studentem w Moskwie.
- Ukraiński projekt "Chcę żyć” ujawnił dane prawie 7 tys. zagranicznych bojowników zwerbowanych przez Kreml.
Jak Nigeryjczyk trafił do rosyjskiej armii?
Kehinde Oluwagbemileke, 29-letni Nigeryjczyk, został schwytany przez Legion Wolność dla Rosji, który wspiera Ukrainę. Mężczyzna przyznał, że przez pięć miesięcy walczył po stronie rosyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Eksplozje w Rosji. Moment ataku na fabrykę armii Putina
Został zwerbowany do 503. Gwardyjskiego Pułku Strzelców Zmotoryzowanych po tym, jak aresztowano go w Moskwie za posiadanie narkotyków. W zamian za złagodzenie wyroku zgodził się na służbę wojskową.
Oluwagbemileke wyjaśnił, że został zwabiony obietnicami wysokiego żołdu i służby bez ryzyka. Jednak rzeczywistość okazała się inna – bez przeszkolenia trafił na front. W rozmowie z przesłuchującą go kobietą, Nigeryjczyk ujawnił, że posiada rosyjski paszport, który dostał, by móc wstąpić do wojska i wcześniej pracował jako tłumacz.
Ilu cudzoziemców walczy po stronie Rosji?
Ukraiński projekt "Chcę żyć” poinformował, że opublikował dane prawie 7 tys. zagranicznych bojowników z 14 krajów, zwerbowanych przez Kreml. To tylko niewielka część cudzoziemców, których Moskwa wysłała na front.
Wśród nich są także obywatele Ghany i Kamerunu, którzy walczyli u boku Oluwagbemileke.
Czy to odosobniony przypadek?
Nagranie z Nigeryjczykiem przypomina przypadek Malicka Diopa, Senegalczyka, który również został oszukany przez Rosjan. Obiecano mu służbę w kuchni wojskowej, ale ostatecznie trafił na linię frontu.
Legion Wolność dla Rosji, który schwytał Oluwagbemileke, został utworzony w marcu 2022 r. przez rosyjskich bojowników wspierających Ukrainę.