Niezwykły polski wynalazek wszczepiony dziecku
Pierwszą operację wszczepienia innowacyjnego polskiego implantu słuchowego pięcioletniemu dziecku z tzw. częściową głuchotą przeprowadzili specjaliści z Instytutu
Fizjologii i Patologii Słuchu.
15.05.2009 | aktual.: 15.05.2009 18:58
Dyrektor Instytutu prof. Henryk Skarżyński tłumaczy, że ten implant pozwala wprowadzić elektrody do ślimaka tak, by zachować resztki słuchu u osób z tzw. częściową głuchotą. - Jest to obecnie najbezpieczniejsze i najskuteczniejsze urządzenie tego typu. Implant dostarcza zarazem większej stymulacji pozwalającej na lepsze rozumienie mowy i lepszą rehabilitację - powiedział prof. Skarżyński.
Propozycję nowego urządzenia naukowcy z Instytutu przedstawili 2,5 roku temu. Po uzyskaniu zgody Komisji Bioetycznej, implant wszczepiono 15 dorosłym osobom z częściową głuchotą. Obecnie wiadomo, że ich stan jest bardzo dobry, 14 z nich rozumie obecnie mowę w blisko 100%.
Prof. Skarżyński przypomniał, że leczenie głuchoty częściowej jest ogromnym wyzwaniem, ponieważ chodzi o to, by nie uszkodzić resztek słuchu, a dodatkowo go poprawić. Do niedawna wydawało się to niemożliwe.
W 2002 r. prof. Skarżyński przeprowadził pierwszą na świecie operację wszczepienia implantu ślimakowego dorosłemu pacjentowi z częściową głuchotą, a w 2004 r. - operację tę wykonał u dziecka.
Polskie dokonania na polu leczenia uszkodzeń słuchu zostały docenione przez międzynarodową społeczność naukową, która przyznała zespołowi z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu organizację IX Europejskiego Kongresu Implantów Słuchowych u Dzieci.