Niezwykłe zachowanie premiera Słowacji - krytykuje USA
Słowacki premier, gospodarz spotkania ministrów obrony krajów NATO, ostro skrytykował Stany Zjednoczone za inwazję na Irak - informuje agencja Associated Press. Agencja określa zachowanie Roberta Fico jako "wysoce niezwykłym posunięciem".
Na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghiem Rasmussenem szef rządu Słowacji powiedział: "Byliśmy przeciwni misji w Iraku, ponieważ użycie siły militarnej było umotywowane tylko ropą naftową".
AP nazywa to "wysoce niezwykłym posunięciem" i dodaje, że spotkania ministrów obrony państw NATO rzadko bywają "antagonistyczne". A nawet, gdy pojawiają się rozbieżności, zajmują się nimi dyplomaci, którzy prawie nigdy nie dopuszczają do tego, żeby sprawa przedostała się do opinii publicznej.
Fico dodał, że w przeciwieństwie do Iraku, operacja w Afganistanie jest usankcjonowana przez Narody Zjednoczone. Zapowiedział, że Słowacja wzmocni swój kontyngent wojsk inżynieryjnych w Afganistanie (obecnie 250 osób), ale wykluczył wysłanie tam żołnierzy z jednostek bojowych.
Premier oświadczył też, że - gdyby w ogóle zwrócono się do niego w tej sprawie - nie pozwoliłby na stacjonowanie na Słowacji elementów zrewidowanej amerykańskiej tarczy antyrakietowej, planowanej w Europie.
AP odnotowuje, że Rasmussen nie skomentował wypowiedzi Fico.