Niezwykła kolekcja obrazków religijnych
"Dziennik Zachodni" pisze o Jadwidze
Kosakowskiej z Dąbrowy Górniczej, która kolekcjonuje obrazki i
kartki o tematyce religijnej; kolekcja liczy już ponad 700
egzemplarzy.
Zaczęłam od zbierania obrazków zostawianych przez księży chodzących po kolędzie- opowiada kolekcjonerka. Wiele ciekawych obrazków podarowała mi siostra Donata, która uczyła mnie katechezy. To były prawdziwe rarytasy. Jeden z obrazków podarowanych mi przez siostrę na początku lat 50. zeszłego stulecia przywieziono z Rzymu. W Polsce nie był w ogóle drukowany. Liczne obrazki odziedziczyłam po moich dziadkach. Dawali mi je także znajomi. Część przywoziłam z licznych podróży po sanktuariach- chwali się pani Jadwiga.
W jej kolekcji znajdują się obrazki i karty pochodzące sprzed II wojny światowej, są też takie z czasów PRL oraz współczesne. Oryginalnym i zarazem kontrowersyjnym egzemplarzem jest czarno- biały obrazek przywieziony z niemieckiej Bawarii, a pochodzący z 1945 roku. Przedstawia scenę ukrzyżowania Chrystusa, a na odwrocie ma podobiznę Adolfa Hitlera z datą jego narodzin i śmierci, pod którą umieszczono czterowierszowe epitafium.
Najstarszym egzemplarzem w kolekcji mieszkanki Dąbrowy Górniczej jest obrazek odziedziczony po prapradziadkach z wizerunkiem Matki Boskiej, będący pamiątką z Częstochowy. Pochodzi z początku XX wieku, przetrwał pierwszą i drugą wojnę światową- mówi z dumą kolekcjonerka.
Jednak za najcenniejszą w swojej kolekcji uważa kartę z lat 30. zeszłego wieku przedstawiającą harcerzy niosących szopkę bożonarodzeniową. Karta adresowana była do ówczesnego komendanta chorągwi zagłębiowskiej - informuje "Dziennik Zachodni".