ŚwiatNieznana grupa czeczeńska przyznaje się do zamachu w metrze

Nieznana grupa czeczeńska przyznaje się do zamachu w metrze


Nieznane wcześniej czeczeńskie ugrupowanie podziemne przyznało się do przeprowadzenia w ubiegłym miesiącu zamachu bombowego w
moskiewskim metrze, w którym zginęło co najmniej 40 osób.

Nieznana grupa czeczeńska przyznaje się do zamachu w metrze
Źródło zdjęć: © AFP

02.03.2004 | aktual.: 02.03.2004 09:11

Grupa o nazwie "Gazotan Murdasz" wysłała trzykrotnie oświadczenie w tej sprawie na adres internetowy www.kavkazcenter.com, pod którym zwykle publikuje swe komunikaty przywódca skrajnych ugrupowań czeczeńskich Szamil Basajew, który zorganizował całą serię samobójczych zamachów przeciwko rosyjskim celom. Pierwszy raz oświadczenie wysłano już 7 lutego, w dzień po zamachu w metrze, później przedstawiciele "Gazotan Murdosz" monitowali wydawcę Kavkazcenter telefonicznie, aż w końcu zgodził się on opublikować je. Kavkazcenter twierdzi, że nie wie, kto kryje się za ugrupowaniem.

"Naszą pierwszą akcję przeprowadziliśmy pomyślnie 6 lutego w moskiewskim metrze" - stwierdza się w oświadczeniu. Jego autorzy podkreślają, iż jest to zemsta za okrucieństwa, które mieli popełnić żołnierze rosyjscy w stolicy Czeczenii Groznym, dokładnie cztery lata przed zamachem.

Zgodnie z informacjami rosyjskiego ugrupowania "Memoriał", zajmującego się prawami człowieka, w lutym 2000 roku zginęło 46 osób podczas szturmu żołnierzy rosyjskich na przedmieście Groznego o nazwie Alda.

W oświadczeniu, podpisanym Lom-Ali Czeczeński, napisano: "To było małe, ale dobre. Pamiętajcie! To był rewanż za 5-6 lutego 2000 r w Aldzie i był to tylko początek. Oko za oko, krzywda za krzywdę. Wolność albo śmierć!".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)