Niezagrożony burmistrz Wieliczki. Kandyduje tylko Artur Kozioł
Artur Kozioł rządzi Wieliczką od 2006 roku. Kolejne wybory w 2010 roku także wygrał. W tym roku na razie nie ma konkurencji: burmistrz zjednał sobie opozycjonistę, a Platforma Obywatelska poddała się bez walki.
Niespodzianki i nagłe zwroty akcji - takiej rewolucji politycznej w Wieliczce nie było nigdy. Potencjalnych realnych kandydatów do walki o fotel burmistrza miasta było trzech. Było, ale na placu boju pozostał tylko Artur Kozioł.
Wieloletni opozycjonista, Piotr Ptak, miał walczyć o władzę w Wieliczce z ramienia własnego komitetu, jednak podjął decyzję o współpracy z obecnie rządzącym Koziołem. Wraz z wiceburmistrzem Sadkiewiczem układa właśnie listy do Rady Powiatu Wielickiego. Już w samym założeniu mają ją tworzyć politycy różnych ugrupowań - pojawią się nazwiska związane zarówno z Prawem i Sprawiedliwością, jak i Platformą Obywatelską.
Z ramienia PO na stanowisko burmistrza miała startować Elżbieta Achinger. Zrezygnowała jednak ze startu na rzecz pracy w parlamencie, a o swojej decyzji poinformowała władze partii pod koniec lipca. Czy Platforma się podda? Ciągle słychać, że być może wystawi Lecha Pankiewicza, który jednak zaprzecza, by miał ubiegać się o najważniejszy urząd w Wieliczce. A do wyborów czasu coraz mniej.
W ten sposób, nawet jeśli pojawią się inni kandydaci, pozycja dotychczasowego burmistrza jest raczej niezagrożona. Polityk działa w samorządzie małopolskim już od 1994 roku, wtedy został radnym miejskim w Wieliczce. W 1998 roku został już radnym Województwa Małopolskiego. Kozioł uczestniczył także w negocjacjach ws. powstania Powiatu Wielickiego.
Przed rozpoczęciem swojej kariery burmistrza Kozioł związał się z Kopalnią Soli "Wieliczka" Trasa Turystyczna. Najpierw pełnił tam funkcję specjalisty ds. nowych produktów, później był kierownikiem działu planowania i analiz, a od 2006 roku jest dyrektorem ds. ekonomicznych.