Niewidomi złowili rekina-giganta
Kilku członków Norweskiego Stowarzyszenia Osób Niewidomych i Niedowidzących wraz z trójką towarzyszy wybrało się na wody Trondhejmsfjord. Nastawili się raczej na dorsze i sieje, a złapali rekordowej wielkości rekina polarnego.
Zdobycz miała 3,65 metrów długości i ważyła około 660 kilogramów. To dużo, zważywszy, że największy rekin polarny złowiony kiedykolwiek w Norwegii ważył 775 kg. Do tej pory na drugim miejscu nieoficjalnego rankingu był rekin ważący 611 kg. Zdobycz grupy niewidomych chwyciła przynętę na głębokości 580 metrów, wyciąganie jej na powierzchnię trwało nieco mniej niż godzinę.
Niedowidzący Runar Andre Kvam z miejscowości Drammen, który długo mocował się z rekinem, powiedział dziennikarzom, że na długo zapamięta dzień 18 czerwca 2009 roku. Zwierzę było bardzo silne i niezwykle ruchliwe. Kiedy mężczyźni wyciągnęli go na powierzchnię wody, Runar nie mógł się oprzeć, by go nie dotknąć. Stwierdził, że skóra zwierzęcia przypomina w dotyku papier ścierny.
Według pierwszych szacunków, rekin złowiony w czwartek mógł mieć ponad 100 lat, czyli był staruszkiem. Mięso tego gatunku nadaje się do spożycia wyłącznie po wysuszeniu, źle przyrządzone jest dla człowieka trujące. Niegdyś rekiny polarne łowiono w Norwegii dla pozyskania oleju – ich gigantyczna wątroba stanowi aż do 30% masy ciała.
W ostatnich dniach od rybaków z Trondhejmsfjord dociera wiele interesujących wieści o niezwykłych zwierzętach. Poruszenie na fiordzie i lądzie wywołało pojawienie się bardzo dużego stada grindwali, waleni z rodziny delfinów oceanicznych. Zdaniem naukowców, grupa 60 osobników w pobliżu Trondheim to sensacja, jaką można obserwować nie częściej niż 4 razy na stulecie.
Z Trondheim dla polonia.wp.pl
Sylwia Skorstad