Nieudana próba przemytu ludzi w Słubicach
Straż graniczna udaremniła na polsko-niemieckim przejściu w Słubicach (Lubuskie) próbę przemytu ludzi. Dziesięciu obywateli Wietnamu, ukrytych w samochodzie dostawczym, próbował przewieźć do Niemiec mieszkaniec okolic Torunia - poinformował rzecznik prasowy lubuskiego oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
Wśród zatrzymanych są trzy kobiety i siedmiu mężczyzn. Żadna z tych osób nie miała przy sobie dokumentów. Jak powiedzieli cudzoziemcy w obecności tłumacza, za przerzucenie z Wietnamu do Polski każde z nich zapłaciło po osiem tys. dolarów. Za przedostanie się z naszego kraju do Europy Zachodniej mieli jeszcze dopłacić.
"W wyniku podjętych natychmiast działań operacyjnych, udało nam się zatrzymać w okolicach Torunia dwóch Polaków podejrzanych o organizację tego przerzutu. Teraz im oraz kierowcy, który z nimi współpracował, grozi do trzech lat więzienia" - powiedział Skrzyński.
Część z Wietnamczyków utrzymuje, że w Polsce przebywa legalnie, a do tego są nieletni. Jak zapowiedział Skrzyński, zostaną poddani badaniom lekarskim, które mają to wyjaśnić. Jak ustaliła Straż Graniczna, jeden z mężczyzn był już kilkakrotnie zatrzymywany za nielegalny pobyt. Za każdym razem figurował pod innym nazwiskiem.
"Wobec niego wystąpimy do prokuratury o areszt. Grozi mu do dwóch lat więzienia. O losie pozostałych zatrzymanych zadecyduje prokuratura. Prawdopodobnie będą wydaleni z Polski" - dodał Skrzyński.