Niespokojna noc Ukrainy. Rosjanie zaatakowali
W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Ukrainę. Wojska rosyjskie trzy razy uderzyły w Zaporoże i dwa razy w Krzywy Róg. Na tę chwilę nie ma informacji o zabitych. Wiele osób zostało rannych.
W sobotę wieczorem szef administracji państwowej obwodu zaporoskiego Iwan Fiodorow poinformował, że Rosja przeprowadziła ataki na centrum Zaporoża. Wówczas już informował o "ofiarach i większych zniszczeniach budynków".
Ukraińska policja narodowa przekazała, że Rosjanie przeprowadzili w sumie trzy naloty. "Okupanci wzięli na cel trzy dzielnice centrum regionalnego. Amunicja rakietowa trafiła w pobliżu prywatnego gospodarstwa domowego i na otwartym terenie. W wyniku nalotów budynek mieszkalny został częściowo zniszczony przez falę wybuchową i gruz, a pobliskie sklepy, myjnia samochodowa, magazyn centrum handlowego i pojazdy zostały uszkodzone" - czytamy w komunikacie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Łącznie 10 osób zostało rannych w tym dwoje dzieci - dziewczynki w wieku 9 i 13 lat. "Dzieci przebywają w szpitalu. Lekarze oceniają ich stan jako umiarkowany. Po zbadaniu przez lekarzy i udzieleniu pierwszej pomocy, dwóch mężczyzn i kobieta odmówili hospitalizacji. Pozostałe ofiary są badane przez lekarzy" - informuje szef administracji państwowej obwodu zaporoskiego.
Atak w Krzywym Rogu
Wojska rosyjskie zaatakowały również Krzywy Róg. Szef Rady Obrony Krzywego Rogu Oleksandr Vilkul poinformował, że Rosja w ciągu pół godziny przeprowadziła dwa ataki rakietowe. W lokalnych mediach pojawiły się zdjęcia skutków ataków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin może mieć haki na Trumpa? "Nie jest to bezinteresowna przyjaźń"
"Pierwsze zdjęcie pokazuje wszystko, co pozostało z płonącego samochodu .Drugie i trzecie przedstawiają uszkodzony sklep w pobliżu. Ostatnie przedstawia jedną z ofiar. Karetka opatrzyła mężczyznę na miejscu. Jego noga została zraniona przez odłamki" - podaje lokalny kanał na telegramie.
"Pan Pavlo, który mieszka w pobliżu, miał w domu kompletny bałagan. Kiedy usłyszał eksplozję, wybiegł na zewnątrz i pozostał z sąsiadami przez prawie godzinę, czekając na zawieszenie broni. A teraz musi przywrócić porządek w domu, w którym nie ma ani jednego okna" - relacjonują media. Do wpisu dodano zdjęcia zniszczonego mieszkania.
"Na chwilę obecną rannych zostało 13 osób. Jedna osoba jest w trakcie operacji. Trwa akcja ratunkowa" - poinformował chwilę przed godziną pierwszą Vilkul.
Źródło: Telegram, Policja Narodowa
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski