Kijów zaatakował w głębi Rosji. Uderzyli 900 km od granicy [RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 970. dzień wojny w Ukrainie. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że dziś w nocy przeprowadził atak na lotnisko wojskowe "Lipieck-2" w obwodzie lipieckim. "Celem były składy amunicji i paliw. Na lotnisku stacjonują samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 sił wroga" - czytamy w komunikacie. Kijów uderzył również w oddalony o 900 km Zakład Swierdłowa w Dzierżyńsku - największy tego typu w Rosji. "Zakład produkuje chemikalia do amunicji artyleryjskiej i bomb o dużej sile rażenia" - dodał sztab. Jak podkreślono "w rejonie obu obiektów odnotowano liczne eksplozje". Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Ukrainę. Wojska rosyjskie trzy razy uderzyły w Zaporoże i dwa razy w Krzywy Róg. Na tę chwilę nie ma informacji o zabitych. Wiele osób zostało rannych.
- "Przyjęcie Ukrainy do NATO uniemożliwi polityczne i dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu, a także doprowadzi do jego eskalacji" - stwierdziło w sobotę w oświadczeniu rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, o czym donosi Reuters.
- Mike Turner, przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów USA, ostrzegł w piątek, że "czerwona linia" zostanie przekroczona, jeśli północnokoreańskie wojska, które według doniesień gromadzą się w Rosji, wejdą na pole bitwy w Ukrainie.
- Nagranie, które opublikowały rosyjskie kanały na Telegramie, pokazuje manekiny ustawione w rzędzie w mundurach. To część większego planu Kremla. Jak podaje portal gazety "The Telegraph", "żołnierze-przynęty" mają być wabikami na ukraińskie drony.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Alarm w obwodzie odeskim został odwołany. Kanały na Telegramie informowały o silnej eksplozji na terenie Odessy. Na razie nie wiadomo, czy był to odgłos pracy obrony powietrznej czy trafienia rosyjskiego pocisku.
Michaił Rogaczow, były wiceprezes ds. zarządzania korporacyjnego koncernu naftowego Jukos, zostal znaleziony martwy na chodniku przed domem; według lokalnych mediów wypadł z okna.
Jak przekazał prokremlowski kanał Mash na Telegramie, Rogaczow chorował onkologicznie, a jego nowotwór był w zaawansowanym stadium. Mash twierdzi, że zostawił list pożegnalny i zdaniem prowadzących śledztwo popełnił samobójstwo.
Jednak niezależny kanał VChK-OGPU na Telegramie pisze, że źródła "z bliskiego otoczenia Rogaczowa" kategorycznie zaprzeczyły wersji o chorobie nowotworowej. Krewni zmarłego poinformowali, że zmarły zjadł śniadanie z rodziną, jego nastrój nie odbiegał od normy, nic też nie wskazywało na zamiary samobójcze.
Jak zauważył portal Lenta, od 2022 roku w rosyjskiej energetyce zginęło kilku menadżerów największych rosyjskich spółek tej branży w kraju.
SIły powietrzne informują o bardzo szybkim celu, który przemieszcza się w kierunku Czarnomorska.
Niezmiernie rzadka ostatnio chwila spokoju w Ukrainie zakończona. Syreny zawyły w obwodzie odeskim, mikołajowskim i chersońskim.
"Badanie północnokoreańskiego pocisku KN-23/24 zestrzelonego w Ukrainie wykazało liczne komponenty produkcji zachodniej, które zostały niedawno wyprodukowane. Putin i Kim nadal mają do nich dostęp. Wzywamy sojuszników do zdecydowanej reakcji, zaostrzenia sankcji i kontroli eksportu, wzmocnienia naszej tarczy powietrznej" - napisał na swoim profilu na platformie X minister spraw zagranicznych Ukrainy Andij Sybiha.
W Kijowie odbył się w niedzielę mecz piłki nożnej z udziałem pacjentów centrum Superhumans i ukraińskich gwiazd popkultury, którego celem była zbiórka pieniędzy na protezy sportowe dla weteranów wojennych. Mecz rozegrano zgodnie z zasadami amputee football, czyli piłki nożnej dla osób po amputacjach.
Jak poinformowała kanał Biełaruski Hajun, podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę w nocy z soboty na niedzielę, co najmniej trzy rosyjskie drony Shahed wleciały na teren Białorusi. Jeden z nich został zestrzelony przez białoruską obronę powietrzną. Nie wiadomo, co stało się z pozostałymi.
Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował, że do godz. 16 na froncie doszło do 95 starć. Najwięcej ataków odnotowano w kierunku miejscowości Kurachowe - 26 (13 z nich jeszcze trwa).
Naczelny Dowódca Sojuszniczych Sił Europy gen. Christopher Cavoli uważa, że niezależnie od tego, jak zakończy się wojna na Ukrainie, rosyjska armia będzie silniejsza niż jest teraz. Cavoli uważa, że NATO nie powinno mieć złudzeń co do siły militarnej Rosji. - Rosyjskie siły zbrojne się uczą, doskonalą, wykorzystują doświadczenie zdobyte na wojnie - powiedział. Wezwał NATO do szybkiego przygotowania się na to zagrożenie, ponieważ Rosja będzie wrogiem o poważnym potencjale militarnym i "jasnych zamiarach". - Dlatego musimy być przygotowani i potrzebujemy sił zbrojnych, które mogą mu sprostać - dodał Cavoli.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena nie ma większych obiekcji co do zaproszenia Kijowa do NATO i jeśli Kamala Harris wygra wybory prezydenckie, może zacząć podejmować kroki w tym kierunku - informuje francuski dziennik "Le Monde". - Sytuacja skomplikuje się jednak, gdy wybory wygra Donald Trump. Wtedy taki ruch mógłby bardziej zaszkodzić Ukrainie, niż jej pomóc - twierdzą źródła dziennika.
Andrij Kowalenko, szef ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji twierdzi, że z analizy zdjęć satelitarnych wynika, iż do Rosji przerzucono do 12 000 żołnierzy północnokoreańskich.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że dziś w nocy przeprowadził atak na lotnisko wojskowe "Lipieck-2" w obwodzie lipieckim. "Celem były składy amunicji i paliw. Na lotnisku stacjonują samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 sił wroga" - czytamy w komunikacie. Kijów uderzył również w oddalony o 900 km Zakład Swierdłowa w Dzierżyńsku - największy tego typu w Rosji. "Produkuje się tu substancje chemiczne do amunicji artyleryjskiej i odłamkowo-burzących bomb lotniczych" - dodał sztab. Jak podkreślono "w rejonie obu obiektów odnotowano liczne eksplozje".
W Krzywym Rogu zakończono akcję ratowniczą na miejscu nocnego ataku: ranne zostały 3 kobiety i 14 mężczyzn.
Uszkodzonych zostało 15 wieżowców, sklepy, kawiarnia, kościół, oddział banku, pomieszczenia biurowe i gazociąg. Spłonęło prawie 30 samochodów.
Ukraina podpisała w sobotę porozumienie z Niemcami w sprawie natychmiastowych działań wzmacniających ukraiński system obrony powietrznej. Do projektu mają dołączyć jeszcze Belgia, Norwegia, Holandia i Dania - poinformował na Facebooku minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.
"Na spotkaniu ministrów obrony państw grupy G7 podpisaliśmy ważne porozumienie z Niemcami, dotyczące natychmiastowych działań na rzecz wzmocnienia systemu obrony powietrznej Ukrainy. Zgodnie z porozumieniem kraje-sygnatariusze wniosą wkład do wspólnych projektów lub sfinansują własne projekty, mające na celu wzmocnienie zdolności sił Zbrojnych Sił Obrony Powietrznej Ukrainy" - napisał Umerow na Facebooku.
Wcześniej w sobotę ministrowie obrony państw G7, obradujący w Neapolu, zapewnili o niewzruszonym poparciu dla Ukrainy i, jak napisali we wspólnej deklaracji, dla jej "nieodwracalnej drogi do pełnej euroatlantyckiej integracji, włącznie z członkostwem w NATO".
Francja dostarczy Ukrainie 12 nowych systemów artyleryjskich Cezar.
W nocy z soboty na niedzielę w Dzierżyńsku, w obwodzie Niżny Nowogród w Federacji Rosyjskiej, drony zaatakowały Zakład Swierdłowa.
To największe w kraju przedsiębiorstwo państwowe produkujące materiały wybuchowe. Telewizja TSN, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, podaje, że drony pokonały aż 900 km.
- SBU pracowała nad zaostrzeniem sankcji wobec zakładów Swierdłowa. Do sankcji gospodarczych dodaliśmy drony, które mają natychmiastowy skutek. Prace nad zmniejszeniem zdolności militarnych wroga będą kontynuowane - powiedziało źródło w SBU.
Profesjonalizm Sił Zbrojnych Ukrainy uniemożliwia wrogowi osiągnięcie celów w regionach kurskim i sumskim, pomimo jego przewagi - przekazał w niedzielę naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski na Telegramie.
"Pomimo przewagi liczebnej i sprzętowej okupantów, umiejętności i profesjonalizm ukraińskiej armii uniemożliwiają rosyjskiemu agresorowi osiągnięcie celu. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym żołnierzom, sierżantom i oficerom za ich odwagę, wytrwałość i nieustanną pracę" - napisał Syrski.
Generał zauważył, że pracował w jednostkach wojskowych i pododdziałach, które działają w obwodzie sumskim i kurskim, gdzie ukraińskie wojsko skutecznie wypełnia misje bojowe. Podkreślił, że sytuacja pozostaje pod kontrolą Sił Zbrojnych, pomimo wszelkich prób wroga przejęcia inicjatywy.
6 sierpnia ukraińskie siły zmechanizowane przełamały rosyjską obronę wzdłuż granicy ukraińsko-rosyjskiej, a następnie, poruszając się szybko i omijając rosyjskie umocnienia, bez większego trudu zajęły 1035 kilometrów kwadratowych terenu w obwodzie kurskim.
W niedzielę w Mołdawii odbywają się wybory prezydenckie i referendum, dotyczące wpisania eurointegracji do konstytucji jako celu strategicznego kraju. Lokale wyborcze będą otwarte do godziny 21 czasu lokalnego (20 w Polsce).
W niedzielnych wyborach o reelekcję ubiega się sprawująca funkcję od 2020 roku Maia Sandu oraz dziesięciu innych kandydatów. Sandu jest faworytką wyborów, a przedwyborcze sondaże dają jej wynik na poziomie 35 proc.
Równolegle z wyborami odbywa się zainicjowane przez Sandu referendum, w którym Mołdawianie odpowiadają na pytanie, czy eurointegracja powinna zostać wpisana do konstytucji jako cel strategiczny państwa.
Wśród oponentów Sandu są politycy, którzy opowiadają się za powrotem do bliskiej współpracy z Rosją. Odkąd Sandu w 2020 r. wygrała wybory (a w kolejnym roku - jej partia) Mołdawia wybrała kurs prozachodni, a za główny cel władze stawiają sobie wejście do UE. Mołdawia rozpoczęła negocjacje akcesyjne z UE. Sandu zapowiada kontynuację swojej polityki - dążenia do UE i reform, rozwoju gospodarczego i umacniania demokracji.
Korea Północna skierowała swoje siły specjalne do Rosji. "Jest to jedna z najbardziej tajemniczych jednostek na świecie" – informuje The Telegraph.