Niesamowite odkrycie nad Bałtykiem. Egzotyczna niespodzianka
Zaledwie kilka kilometrów od Świnoujścia, po niemieckiej stronie, spacerowicz dokonał niezwykle rzadkiego odkrycia. Na dywanie z alg przy brzegu wyspy Uznam dryfował niebieski krab z Atlantyku.
Dla Jana Krusego to miał być kolejny z cyklu codziennych spacerów wzdłuż wybrzeża Ahlbeck - słynnego z rozległej, piaszczystej plaży nadmorskiego kurortu na wyspie Uznam położonej na pograniczu Polski i Niemiec.
Krab z Atlantyku nad Bałtykiem
Około 200 metrów od molo Kruse zobaczył coś nietypowego. Był to martwy krab dryfujący na "dywanie" z alg. Mężczyzna od razu zauważył, że nie jest to zwykły skorupiak, jakiego można spotkać nad Bałtykiem. Ten był stosunkowo większy (na około 20 cm szerokości) i miał niebieskie kończyny. To Kalinek błękitny, nazywany krabem błękitnym lub niebieskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O swoim odkryciu spacerowicz poinformował niemieckie Muzeum Morskie. Natomiast Ines Martin, kuratorka ds. krabów z muzeum w Stralsundzie, szybko zidentyfikowała skorupiaka, nazywając znalezisko "małą sensacją".
- To krab niebieski, którego nigdy wcześniej tu nie znaleziono. Gatunek pochodzi ze wschodniego Atlantyku, jest bardzo interesujący pod względem połowów - podkreśliła w rozmowie z niemiecką agencją prasową kuratorka muzeum.
Około 1900 r. odnotowano po raz pierwszy obecność tego skorupiaka w Europie (na francuskim wybrzeżu Atlantyku), a w 1964 r. - w Morzu Północnym, w pobliżu niemieckiego Cuxhaven. Znalezisko na wyspie Uznam to pierwszy dowód obecności kraba na południowym wybrzeżu Bałtyku, podkreśla dziennik "Die Welt". Nie wiadomo jak się tu dostał. Niemiecka biolog podkreśla jednak, że mięśnie jego kończyn uważane są za przysmak.
Okaz trafił do kolekcji biologicznej niemieckiego muzeum, która to obejmuje już ponad 5500 obiektów, w tym gigantycznego kraba japońskiego.