Nierozważny wędkarz w lodowatej wodzie
Około 2 godziny przebywał zanurzony w lodowatej wodzie wędkarz, pod którym w sobotę załamał się lód na zbiorniku Przyłubsko koło Zawiercia (Śląskie) - poinformowała zawierciańska straż pożarna.
Mężczyzna w wieku ok. 70 lat zachował się bardzo nierozsądnie - mimo, że przy brzegu woda nie była zamarznięta, a więc lód nie był mocny, poszedł po nim daleko od brzegu. Kiedy usiadł na stołeczku, tafla załamała się pod nim. Na szczęście podtrzymał się na rękach i nogach.
Strażaków zaalarmowali inni wędkarze. Akcja ratunkowa, prowadzona przy pomocy grupy jurajskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, była bardzo trudna. Nie udało się wyciągnąć mężczyzny za pomocą drabinek i koła ratunkowego - osłabiony i przemarznięty nie potrafił ich złapać. Pokrywa lodowa powodowała, że nie udało się też dopłynąć do niego pontonem. W końcu dotarli do niego strażacy w kapokach.
Wyziębiony wędkarz trafił do szpitala. Strażacy apelują, by nie wchodzić na zamarznięte stawy i jeziora.(ck)