Niepokorny, szyicki duchowny wygrał wybory w Iraku. As Sadr sprzeciwia się USA i Iranowi

Dawny wróg Polaków wygrał wybory w Iraku. Szyicki duchowny Muktada as-Sadr chce uwolnić kraj spod wpływów USA i Iranu. Do wyborów poszedł z komunistami. Teraz wzywa do utworzenia rządu ekspertów. Jego zwycięstwo jest dobrą wiadomością dla Iraku.

Szyicki duchowny porozumiał się z komunistami i wygrał wybory
Źródło zdjęć: © Reuters / Agencja Forum
Jarosław Kociszewski

- Nie pozwolimy liberałom i komunistom rządzić w Iraku – zadeklarował Ali Akbar Velayati, główny doradca ds. międzynarodowych irańskiego przywódcy ajatollaha Chameneiego.

Irańczyków wyprowadził z równowagi nieoczekiwany sukces wyborczy, jaki w Iraku odniósł niepokorny duchowny szyicki Muktada as-Sadra. Z kolei nam trudno wyobrazić sobie, żeby chodzący w powłóczystych szatach i czarnym turbanie duchowny był liberałem. Najważniejsza jest jednak opinia Irakijczyków. To dzięki głosom ok. 1,5 mln. z nich koalicja partii Sadra z komunistami zdobyła 54 z 328 mandatów i najprawdopodobniej będzie największą frakcją w niezwykle rozdrobionym parlamencie.

Duchowny, który przez kilka lat mieszkał w Iranie, przeciwstawia się dominacji Persów w jego kraju. Równie silnie sprzeciwia się wpływom Amerykanów, przeciwko którym wywołał dwa powstania. Podczas pierwszego z nich, wiosną 2004 r., na celowniku Bojowników Mahdiego - milicji Sadra - znaleźli się polscy żołnierze.

Śmiertelny wróg Polaków

Na początku kwietnia fale gnanych religijnym fanatyzmem napastników szturmowały City Hall, ratusz w irackim, świętym mieście Karbala. Oblężeni polscy i bułgarscy żołnierze przez cztery dni walczyli o życie. Bitwę zakończyła odsiecz desantowców z Bielska, którzy dotarli do wyczerpanych obrońców goniących resztkami sił i amunicji. To była największa bitwa polskich żołnierzy od czasów drugiej wojny światowej. Polacy i Bułgarzy zwyciężyli bez strat. Z pola bitwy wycofała się wykrwawiona Armia Mahdiego, która straciła dziesiątki bojowników.

Niezwykle szanowana w Iraku rodzina Sadrów ma długą historię walki o prawa szyitów. Pięć lat przed bitwą w Karbali ojciec Muktady, legendarny wielki ajatollah Muhammad as-Sadr i dwaj jego bracia zostali zamordowani przez irackie służby za opór wobec reżimu Sadama Husajna.

Zobacz rozmowę z ppł. Grzegorzem Kalicińskim, który dowodził w bitwie przeciwko Sadrystom w Karbali

Teraz duchowny, który zawarł niespodziewany sojusz z komunistami, urasta do roli głównego zwolennika niezależności Iraku. Opowiada się nawet za utworzeniem rządu fachowców w odróżnieniu od uwikłanych w korupcję i powiązania wyznaniowe, którzy rządzili dotychczas.

Partia obecnego premiera Hajdara Abadiego znanego z gotowości współpracy z każdym, od Waszyngtonu po Teheran, zajęła dopiero trzecie miejsce. Wyprzedziło ją ugrupowanie Hadiego al-Amiriego, którego pro-irańskie szyickie milicje odegrały ważną rolę zatrzymując marsz Państwa Islamskiego na Bagdad w 2014 r. Później te same milicje pomagały zwalczać ISIS, przy okazji psując sobie reputacje grabieżami i mordami w zajmowanych miastach sunnickich.

Niepewna przyszłość Iraku

Muktada as-Sadr sam w wyborach nie startował i dlatego nie będzie mógł pełnić funkcji szefa rządu. Nie jest też wcale pewne, że jego ugrupowanie wejdzie do koalicji, której budowa i utrzymanie jest w warunkach Iraku zadaniem karkołomnym. Obecnie w parlamencie jest kilkanaście ugrupowań i dziesiątki deputowanych niezależnych. Ta sytuacja zapewne powtórzy się po ostatecznym policzeniu głosów, co opóźniają nieprawidłowości w prowincjach kurdyjskich.

Irak kojarzy się głównie z wojną, terroryzmem i dyktaturą. Po rozbiciu ISIS pojawiła się jednak szansa na odbudowę potencjalnie bogatego kraju. Nic nie jest pewne i wiele może się wydarzyć w kraju, który znowu może stać się polem bitwy między wpływami amerykańskimi i irańskimi. Zwycięstwo duchownego cieszącego się poparciem biednych Irakijczyków, który obiecuje odbudowę dumnego kraju niezależnego od obcych, napawa optymizmem. Sukcesem jest już sam fakt wyborów, których wynik nie był znany z góry i wszystkich zaskoczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat