Beata Ratzman. Niepokojące wieści. Szwedzka policja znalazła fragment ubrania
Z doniesień szwedzkiej prasy wynika, że znaleziony został fragment ubrania, które mogło należeć do zaginionej Beaty Ratzman. Na tkaninie były ślady krwi. Kobieta zniknęła w ubiegły piątek. Wcześniej była widziana podczas kłótni z mężem.
01.10.2021 10:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O znalezieniu zakrwawionego fragmentu ubrania poinformowała gazeta "Sydsvenskan". Obecnie trwa analiza, która ma ustalić czy to krew zaginionej 32-letniej Polki Beaty Ratzman.
Beata Ratzman zaginęła po kłótni z mężem
Poszukiwania kobiety trwają od ubiegłego piątku. Ostatni raz Polka była widziana w Malmö wraz ze swoim mężem. Para wysiadła z samochodu i miała się kłócić. Po tym zdarzeniu do auta, w którym czekały dzieci pary wrócił jedynie 49-letni mężczyzna. Od tamtej pory kontakt z Beatą Ratzman urwał się. Matka kobiety poinformowała, że ta nie kontaktowała się ani z nią ani ze swoimi dziećmi.
W trwających od tamtej pory poszukiwaniach biorą psy tropiące, na razie jednak nie udało się natrafić na ślad kobiety. W czwartek akcja poszukiwawcza została zawieszona, ale wciąż trwa śledztwo w sprawie zaginięcia Polki. Z informacji szwedzkiej policji wynika, że nie mogła zniknąć dobrowolnie i nie mogła również wyjechać poza terytorium Szwecji.
Beata Ratzman nie była w dobrych stosunkach z mężem. Pod koniec sierpnia kobieta wniosła o rozwód i o wyłączność w opiece nad dziećmi, jednak z uwagi na brak wcześniejszych konfliktów mężczyzny z prawem, służby nie przychyliły się do wniosku. 49-latek został zatrzymany i postawiono zarzut porwania. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie i nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.