Niepokojące słowa z NATO. "Zagrożenie dla Sojuszu"
- Rosyjska obecność na południowej flance NATO stanowi wyzwanie i zagrożenie dla Sojuszu Północnoatlantyckiego - stwierdził Javier Colomina, przedstawiciel NATO ds. południowego sąsiedztwa, w wywiadzie dla katalońskiej gazety "La Vanguardia".
22.09.2024 | aktual.: 22.09.2024 11:51
- Widzimy wiele wyzwań i zagrożeń na południu, w tym obecność obcych państw, które przyczyniają się do niestabilności. Jedną z tych obecności, być może najbardziej znaczącą, jest Rosja - powiedział dyplomata.
- Sahel, region na północy graniczący z Saharą, jest również źródłem znaczących problemów w zakresie bezpieczeństwa - zauważył Colomina.
Prócz Rosji, do zagrożeń zaliczył m.in. nielegalny handel, migrację i zmiany klimatyczne. - Nie widzę innego sposobu niż współpraca z organizacjami regionalnymi, a nawet krajami poszukującymi porozumienia i kompromisu między polityką sankcji a realną polityką - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Różne podejścia NATO do Rosji i Chin
Chociaż rosyjska obecność w Afryce i na Bliskim Wschodzie jest niepokojąca dla NATO, to stosunek do Chin jest inny - zauważył Hiszpan. Chińska aktywność stanowi wyzwanie, "ale bardzo różni się od naszego postrzegania Rosji, którą definiujemy jako przeciwnika i zagrożenie".
- Z Chinami nie mamy relacji przeciwników, ale strategicznych konkurentów. Otwarcie rozmawiamy z nimi o tym, co naszym zdaniem robią źle, na przykład o ich stanowisku w sprawie Ukrainy - dodał.
Zobacz także
Wsparcie dla Ukrainy - priorytet NATO
- Pomimo większego zaangażowania na południu, głównym priorytetem NATO będzie nadal wspieranie Ukrainy, która broni się przed rosyjską agresją - podkreślił Colomina. Jego zdaniem oba kierunki nie są ze sobą sprzeczne.
- W najbliższych miesiącach ma powstać biuro NATO w Ammanie, co umożliwi lepszą obserwację regionu - poinformował Hiszpan. Planowane jest również otwarcie innych biur, zależnie od zgody poszczególnych krajów.
Zobacz także
Nominacja Javier Colominy a reakcje Włoch
Colomina, wcześniej pełniący funkcję specjalnego przedstawiciela sekretarza generalnego NATO ds. Kaukazu i Azji Środkowej, został na koniec lipca mianowany na stanowisko przedstawiciela NATO ds. południowego sąsiedztwa. Na nominację negatywnie zareagowały Włochy, które liczyły na utworzenie podobnego stanowiska dla swojego przedstawiciela.
Decyzja sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga spotkała się z protestem włoskiego ministra obrony Guido Crosetto, który oświadczył, że brak nominacji dla przedstawiciela Włoch to "zdrada".
- Włochy są kluczowym krajem w południowej flance Sojuszu i będę z nimi współpracował tak bardzo, jak tylko będę mógł - zapewnił w niedzielnym wywiadzie Colomina.