PolskaNiepokojąca analiza: zniknie to, co znamy wszyscy

Niepokojąca analiza: zniknie to, co znamy wszyscy

Największym zagrożeniem dla polszczyzny jest to, że będziemy musieli, a co gorsza - będziemy chcieli, pozbyć się charakterystycznych polskich liter - mówi "Gazecie Wyborczej" językoznawca prof. Jerzy Bralczyk.

28.12.2011 | aktual.: 28.12.2011 06:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak deklaruje, mówi "trzy czwarte serio". "Myślę, że kiedyś znikną z polszczyzny te wszystkie "ąści". To się już zaczyna. Od esemesów, od e-maili" - dodaje.

Prof. Bralczyk ocenia, że dojdzie do tego "nieprędko, ale być może jeszcze za naszego życia". "Wszystko zależy od młodzieży. Czy będzie chciała tylko tak pisać, czy i tak czytać. I kiedy to się zacznie. Bo to użytkownicy kształtują język" - podkreśla.

Źródło artykułu:PAP
smsjęzyke-mail
Komentarze (67)