Zmiana w PE. Nieoficjalnie: Polska z dodatkowym europosłem
Polska w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego może mieć o jednego deputowanego więcej - wynika z nieoficjalnych doniesień. W trakcie negocjacji w sprawie nowego rozdania mandatów Polsce przypaść miały łącznie 53 miejsca w europarlamencie.
Polska ma otrzymać dodatkowe miejsce w przyszłej kadencji PE - wynika z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia. "W piątek - jak usłyszałam - mają zakończyć się negocjacje w sprawie nowego rozdania mandatów" - napisała w mediach społecznościowych Beata Płomecka.
Zmiany w PE. Polska zyska europosła?
Jeśli ustalenia będą korzystne, to negocjacje zakończą się zwiększeniem liczby polskich europosłów z 52 do 53.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Minister zaskoczony? Reakcja na dawne słowa polityków PiS
Tak długo, jak długo Wielka Brytania była państwem członkowskim, obowiązywał skład 751 posłów do PE. Po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z UE, skład Parlamentu zmniejszył się z 751 do 705 posłów.
Wraz z odejściem 73 brytyjskich posłów powstała rezerwa może być wykorzystana przy ewentualnym przyszłym rozszerzeniu Unii. Ogółem 27 z 73 miejsc zwolnionych przez posłów Zjednoczonego Królestwa zostało ponownie przydzielonych innym krajom, a 46 miejsc znajduje się w rezerwie na wypadek rozszerzenia UE.
Polska z dodatkowym europosłem? Liczą się procenty
Polski początkowo nie było w grupie państw, które miały mieć zwiększoną liczbę mandatów w nowej kadencji.
Jak wyjaśnia portal państwowej stacji, polscy dyplomaci wskazali jednak na dane demograficzne, według których Polacy stanowią 8,41 proc. populacji Unii Europejskiej (podczas członkostwa Wlk. Brytanii było 7,41 proc.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się na początku czerwca przyszłego roku.