ŚwiatNiemieckie władze oddały hołd ofiarom nazizmu

Niemieckie władze oddały hołd ofiarom nazizmu

W Dniu Pamięci o Ofiarach Narodowego Socjalizmu przedstawiciele niemieckich władz
oddali hołd milionom ludzi, którzy zginęli w wyniku nazistowskich zbrodni.

27.01.2009 13:40

Tegoroczną uroczystość w niemieckim Bundestagu zbojkotowała Centralna Rada Żydów w Niemczech.

Dzień Pamięci o Ofiarach Narodowego Socjalizmu, obchodzony jest od 1996 r. w rocznicę wyzwolenia hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz przez Armię Czerwoną.

- Chciałbym z tego miejsca złożyć przyrzeczenie: my Niemcy będziemy pielęgnować pamięć o zbrodniach narodowego socjalizmu oraz ich ofiarach. To nasze zadanie - powiedział w Bundestagu prezydent Niemiec Horst Koehler.

Jak dodał, odpowiedzialność za holokaust jest "częścią niemieckiej tożsamości". - Kto nie rozlicza się ze swą przeszłością, temu brakuje fundamentu na przyszłość. Kto nie chce przyjąć do wiadomości swojej historii, szkodzi swej duszy. Dotyczy to każdego człowieka, a także narodów - powiedział Koehler.

Zaapelował o przeciwstawienie się każdej formie negowania holokaustu oraz ekstremizmowi, który podżega do nienawiści przeciw Żydom i innym mniejszościom.

Prezydent Niemiec nawiązał także do sytuacji na Bliskim Wschodzie i niedawnych działań wojennych w Strefie Gazy. - Świat musi podjąć wspólne starania, by pokój na Bliskim Wschodzie był możliwy Niemcy ze swoją historią ponoszą szczególną odpowiedzialność wobec Izraela. Chcemy, by jego obywatele żyli wolni od strachu i przemocy. Chcemy również, by naród palestyński mógł budować swą przyszłość w zdolnym do funkcjonowania państwie - powiedział.

W uroczystości w Bundestagu wzięli udział przedstawiciele władz wykonawczych, w tym kanclerz Angela Merkel, ustawodawczych i sądowniczych, a także organizacji ocalałych z holokaustu. Delegacja Centralnej Rady Żydów w Niemczech odwołała swój udział.

Jak wyjaśnił w rozmowie z gazetą "Tagesspiegel" sekretarz generalny Rady Stephan Kramer, powodem bojkotu jest to, że podczas uroczystości w minionych latach przedstawiciele tej organizacji nigdy nie zostali imiennie powitani.

Kramer wyraził też obawy w związku z nasileniem się - w jego przekonaniu - antysemickich nastrojów w Niemczech. Jego zdaniem "stopniowo pogłębia się wrogość wobec Żydów" w niemieckim społeczeństwie.

Uwidoczniło się to w trakcie wojny w Strefie Gazy. Według Kramera na adres Centralnej Rady Żydów przychodziło tygodniowo 200-300 e-maili o antysemickiej treści - o 40% więcej niż zazwyczaj. - Niektórym członkom Rady grożono nawet śmiercią - powiedział Kramer.

W całych Niemczech odbędą się liczbę uroczystości z okazji Dnia Pamięci o Ofiarach Narodowego Socjalizmu. (jks)

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)