Trwa ładowanie...
d27zkzx
02-07-2010 11:47

Niemiecki dziennik o Kaczyńskim: "anioł pokoju"

Jarosław Kaczyński utrzymał podczas drugiej debaty przed wyborami prezydenckimi swój nowy wizerunek anioła pokoju i przysporzył tym samym trudności swemu rywalowi - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Gazeta ocenia, że podczas kampanii wyborczej Kaczyński uczynił pojednanie "pierwszym obowiązkiem obywatelskim".

d27zkzx
d27zkzx

"Widząc, że w 2007 roku poniósł porażkę jako premier przede wszystkim dlatego, że jego permanentna wojna z komunistami, liberałami, homoseksualistami, Niemcami i przedsiębiorcami wystraszyła ludzi, doszedł do wniosku, że tylko totalna przemiana charakteru z wojownika na gołąbka pokoju może mu umożliwić powrót do władzy. Z największą dyscypliną utrzymywał tę linię" - komentuje "FAZ".

Zauważa, że polityk PiS, dopytywany przez prowadzącą debatę telewizyjną dziennikarkę, wyraził nawet gotowość do pojednania się z Lechem Wałęsą, z którym pozostaje w konflikcie.

Według dziennika, agresywność Kaczyńskiego mogła być najmocniejszym argumentem jego rywala, kandydata PO Bronisława Komorowskiego, który podczas kampanii raz po raz próbował podawać w wątpliwość przemianę polityka PiS. "FAZ" pisze, że celem sztabu Komorowskiego było, by podczas debaty telewizyjnej obu kandydatów w minioną środę przekonać widzów, iż "zwycięstwo Kaczyńskiego oznacza zagrożenie".

"Wyszło jednak inaczej. Komorowski wprawdzie atakował tu i tam, ale niemal nie odważył się nawiązać do najsłabszego punktu Kaczyńskiego - jego rządów przed 2007 rokiem, gdy paktował z narodową prawicą, antysemitami i wrogami gejów oraz poprzez liczne aresztowania ukuł wizerunek nieubłaganego pogromcy korupcji" - dodaje niemiecki dziennik.

d27zkzx

"FAZ" ocenia, że Komorowski gryzł się w język, bo do wyborów w 2007 roku Jarosław Kaczyński sprawował władzę razem ze swoim bratem, który po tragicznej śmierci w katastrofie pod Smoleńskiej "zyskał status narodowego bohatera". "Kaczyńskiemu było łatwiej odrzucać jako niestosowną sporadyczną krytykę polityki konfliktu, którą uprawiał razem ze świętej pamięci bratem" - uważa gazeta.

"Dlatego debaty telewizyjne w niedzielę i środę były sukcesem Kaczyńskiego, chociaż z sondaży wynikało, że Komorowski był lepszy. Kaczyński miał dwie okazje, by przez 60 minut prezentować się jako owieczka, chociaż jego przeciwnicy chętnie zdemaskowaliby w nim wilka - nawet jeśli musiał pójść tak daleko, by wyciągnąć dłoń do Wałęsy" - pisze "FAZ".

d27zkzx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27zkzx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj