Niemiecka prasa o gwizdach polskich kibiców
Niemiecka prasa w relacjach z konkursu skoków narciarskich Pucharu Świata w Zakopanem odnotowała, że skokom Niemca Svena Hannawalda towarzyszyły przeraźliwe gwizdy kibiców. Sven Hannawald zajął drugie miejsce, po Adamie Małyszu.
21.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cytowano pełne rozczarowania słowa Hannawalda, że postawa widzów była wobec niego nie fair.
Dziennik Die Welt przytoczył wypowiedź Hannawalda, który przyznał, że czuł się nieswojo. Próbował jednak żartować, że gdyby gwizdy rozpoczęły się wcześniej, wiatr może by go uniósł dalej.
Niemiecki trener Reinhard Hess wyraził ubolewanie z powodu zachowania polskich kibiców. Hess powiedział, że polscy kibice ugodzili chyba w słabe miejsce Svena, ponieważ bardzo się z tego powodu denerwował. Tym bardziej godna pochwały jest jego postawa - dodał trener Hannawalda, mając na myśli to, że Niemiec nie tylko pogratulował Małyszowi, ale też się przed nim skłonił.
Dziennik Frankfurter Rundschau swoją relację z Zakopanego opatrzył tytułem "Drugie miejsce w piekle, Hannawald wygwizdany, Małysz znów wygrywa".
Dziennikarka telewizji ZDF zauważyła, że Hannawald w sumie skoczył o pół metra dalej niż Małysz, ale sędziowie - jej zdaniem - najwyraźniej byli pod presją kibiców i ocenili Niemca niżej za lądowanie. (mag)