Niemiecka armia otwarta dla kobiet-oficerów
Do garnizonów Bundeswehry po raz pierwszy zgłosiły się w poniedziałek kobiety, które chcą zostać oficerami. 220 pań - przyszłych dowódców zameldowało się w jednostkach lądowych, marynarce wojennej i lotnictwie. Wybrano je spośród 1100 kandydatek, które musiały poddać się surowym testom, oceniającym sprawność fizyczną i intelektualną ochotniczek.
Kobiety mogą służyć w Bundeswehrze jako szeregowcy od początku br. Teraz bramy koszar przekroczyły kandydatki na oficerów i podoficerów. Tym samym Niemcy zrealizowały nakaz Trybunału Europejskiego w Luksemburgu, który orzekł w 2000 r., że niedopuszczanie kobiet do wszystkich rodzajów sił zbrojnych stanowi dyskryminację zawodową i jest sprzeczne z unijnym prawem. Niemiecki parlament zmienił więc konstytucję, a Bundeswehra przygotowała się do przyjmowania kobiet. Wydzielono odrębne sypialnie, toalety i prysznice, a nowy regulamin zabrania wchodzenia do kobiecych kwater bez zaproszenia.
Dotychczas w niemieckiej armii służyło 4460 pań: 4400 w jednostkach medycznych i 60 w orkiestrze wojskowej.(miz)