Niemieccy pacyfiści przeciwni szerszej walce z terrorem
W tegorocznych wielkanocnych marszach
antywojennych uczestniczyło w Niemczech kilkadziesiąt tysięcy
przeciwników zbrojnej interwencji USA w Afganistanie oraz
udziału Bundeswehry w operacjach antyterrorystycznych.
W poniedziałek, podczas wiecu pod Bramą Brandenburską w Berlinie na zakończenie czterodniowych antywojennych demonstracji, przedstawiciele ponad 60 organizacji pokojowych napiętnowali w poniedziałek politykę prezydenta USA George`a Busha, ostrzegając przed rozszerzeniem amerykańskiej interwencji na Irak. Kolejna demonstracja antywojenna ma się odbyć w stolicy Niemiec 21 maja, w przeddzień wizyty Busha w Niemczech.
Kilkusetosobowa grupa Palestyńczyków skandowała hasła antyizraelskie, domagając się wolnej Palestyny oraz zapowiadając prowadzenie walki aż do zwycięstwa. Uczestnicy marszu nieśli palestyńskie i irackie flagi oraz portrety Jasera Arafata. Szaron jest mordercą i faszystą - skandowano.
Według danych mieszczącego się we Frankfurcie nad Menem biura koordynacyjnego organizacji pokojowych, od Wielkiego Piątku do poniedziałku odbyło się w Niemczech ponad 70 demonstracji antywojennych.
Większość organizatorów informowała o podwojeniu liczby uczestników w porównaniu z rokiem ubiegłym - powiedział rzecznik Horst Trapp. Trapp ocenia, że powodem większego zainteresowania akcjami antywojennymi jest strach przed kontynuacją wojny przeciwko terroryzmowi.
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder zadeklarował po terrorystycznych atakach na Nowy Jork we wrześniu ubiegłego roku nieograniczoną solidarność ze Stanami Zjednoczonymi. Oddziały Bundeswehry biorą udział zarówno w operacjach zbrojnych przeciwko terrorystom, jak też w misji pokojowej ONZ, której celem jest ochrona afgańskiego rządu.
Tradycja marszy wielkanocnych w Niemczech sięga początku lat 60. i związana jest z protestem przeciwko zapowiedzi wyposażenia Bundeswehry w broń atomową.
Na początku lat 80. protestowano przeciwko rozmieszczeniu na terenie RFN rakiet średniego zasięgu.
W 1982 r. w marszach uczestniczyło blisko 500 tys. osób. Po zjednoczeniu Niemiec ruch pokojowy stracił na znaczeniu. (and)