Niemiec znów przebrał miarkę
Stałym gościem Zakładu Opiekuńczo-Diagnostycznego przy ul. Kilińskiego jest obywatel Niemiec. Za każdym razem, gdy przyjedzie do Łodzi, wpada w alkoholowy ciąg i ląduje na detoksie. Wczoraj znów przywieziono go do wytrzeźwienia. Wyprawa do Polski skończyła się dla niego w ten sposób już trzeci raz!
03.11.2004 | aktual.: 03.11.2004 08:44
- Zawsze jest bardzo zadowolony z efektów pobytu u nas, chociaż niezbyt wiele rozumiemy z tego, co do nas mówi - informuje dr Wojciech Papesz z Zakładu Opiekuńczo-Diagnostycznego. - Z tego co udało nam się wywnioskować, mieszkaniec Hamburga przyjeżdża do Łodzi do przyjaciółki.
Niemiec nie jest jedynym zagranicznym gościem łódzkiej wytrzeźwiałki. Trafiają tu często handlujący na rynkach przybysze z Gruzji czy Azerbejdżanu. Wśród pacjentów zdarzają się również Anglicy i Szwedzi, którzy nie wytrzymują tempa rozlewania mocnych trunków u swoich polskich rodzin.