Niemczyk: nie było grupy przestępczej
Ryszard Niemczyk zaprzeczył istnieniu
grupy przestępczej, której stworzenie zarzuca mu prokuratura.
Oskarżony powiedział, że skład osobowy przy różnych zarzucanych mu
przestępstwach ustalał się spontanicznie i nie miał charakteru
formalnego.
21.01.2006 | aktual.: 21.01.2006 14:57
Nie było żadnego porozumienia. Gdy były zlecenia, rozmawiałem z Adamem K. W innym przypadku rozmawiałem z innymi znajomymi - mówił.
Niemczyk zeznał także, że nigdy nie miał kontaktów z żadną grupą przestępczą, jak przykładowo gangi: wołomiński czy pruszkowski. Nie znał też bossów świata przestępczego, jak Andrzeja Z., ps. "Słowik", Mirosława D. "Malizna", Leszka D. "Wańka" czy Jarosława S. "Masa". Podkreślał, że gdyby mógł cofnąć czas, nie popełniłby przestępstw.