Niemcy. Zmasowana akcja policji, media piszą o "wojownikach Mahometa"

"Prokuratura i policja z Essen prowadzą śledztwo przeciwko większej grupie osób. Zarzuca się im popełnienie różnych przestępstw. Celem przeszukań jest znalezienie kolejnych dowodów. Oprócz funkcjonariuszy śledczych w akcji biorą też udział jednostki specjalne" - pisze w oświadczeniu niemiecka policja.

Od rana specjalne oddziały sztrumują domy i mieszkania grupy przestępczej Al-Salam-313 w kilku miejscowościach - m.in. w Bonn, Dortmundzie, Duisburgu, Essen oraz Kolonii.

Według informacji przekazanych przez ministra spraw wewnętrznych landu Nadrenia Północna-Westfalia Herberta Reula (CDU) podczas przeszukań skonfiskowano fałszywe pieniądze, narkotyki, komputery, telefony komórkowe oraz nośniki danych.

Do środowego popołudnia oskarżono łącznie 34 osoby - głównie z Iraku i Syrii. "Jak na razie można powiedzieć, że była to udana akcja przeciwko zorganizowanej przestępczości" - dodaje Reul. Minister landu przyznał, że akcja policyjna była przygotowywana od kilku miesięcy. "To pokazuje, że nasza policja konsekwentnie sprzeciwia się wszelkim formom przestępczości" - powiedział minister spraw wewnętrznych landu.

Kim są członkowie grupy?

"Wojownicy Mahometa", bo tak określa się sama grupa przestępcza, rozpoczęli swoją działalność 3 lata temu. Dodatek 313 w nazwie ma nawiązywać do do 313 żołnierzy, którzy walczyli w 624 roku o boku Mahometa w bitwie pod Badrem. Był to punkt zwrotny w kampanii założyciela islamu przeciwko rywalom z Mekki.

Jak donosił w środę niemiecki tabloid "Bild" członkowie grupy mają w Niemczech blisko 50 członków. Mieli oni przekazywać pieniądze szyickim formacjom zbrojnym w Iraku. Dodatkowo mają mieć kontakt z otoczeniem wpływowego duchownego szyickiego Muktady as-Sadra. Oprócz tego inwigilują i mobilizują do działań na rzecz as-Sadra swoich współwyznawców w Niemczech.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Bild, RMF FM