Niemcy. Zakwaterowanie uchodźców w obozie koncentracyjnym to fake news
Policja bada sprawę rozsyłania fałszywych informacji o zakwaterowaniu uchodźców z Ukrainy w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen - pisze Deutsche Welle. Służby twierdzą, że mogło dojść do podżegania mas.
"Jesteśmy gotowi przyjąć przybywających do Berlina uchodźców. Mamy komfortowe pokoje w specjalnie wybudowanym, czasowym hotelu na terytorium kompleksu muzealnego. Pracownicy z Sachsenhausem chętnie Państwu pomogą. Witamy w Niemczech!" - wiadomości o takiej treści pojawiły się w ostatnich dniach w Internecie, m.in. na komunikatorze Telegram i Instagramie. Rozsyłano je w kilku językach, m.in. po niemiecku, rosyjsku i polsku.
W rzeczywistości "miejsce zakwaterowania" to były nazistowski obóz koncentracyjny Sachsenhausen, w Brandenburgii, położony ok. 30 km na północ od Berlina.
"To fałszywa wiadomość" - mówi Horst Seferens, rzecznik Muzeum i Miejsca Pamięci Sachsenhausen i przyznaje, że nie wie, kto stoi za rozsyłanymi informacjami. "Odpowiadają one schematowi kampanii dezinformacyjnych, które swoje źródło z reguły mają w Rosji" - podkreśla Seferens. Zdaniem przedstawicieli placówki, autorom wiadomości najwyraźniej chodzi o atak na uchodźców oraz niemiecką gotowość do niesienia im pomocy.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie. Według funkcjonariuszy z Brandenburgii zachodzi wstępne podejrzenie podżegania mas, co jest ścigane z kodeksu karnego.
Źródło: Deutsche Welle
Przeczytaj również:
Przeczytaj również:
Zobacz też: "To nie jest wojna Putina, to wojna Rosjan". Ekspertka o społecznym poparciu dla Kremla