Niemcy wydalają ekstremistów islamskich
Władze niemieckiego landu Bawaria
poinformowały o wydaniu nakazu opuszczenia kraju przez
trzech członków radykalnej grupy islamskiej, podejrzanej o
popieranie terroryzmu - podała agencja ASP.
Według bawarskiego MSW trzej mężczyźni - dwóch Bośniaków i Marokańczyk - pełnili w ostatnich latach rolę "misjonarzy" grupy Dżamaat al-Tablighi w Niemczech.
Grupa i jej zwolennicy "stawiali sobie za cel islamizację całego społeczeństwa" - głosi komunikat bawarskiego ministerstwa. Zarzuca się im również popieranie terroryzmu.
Trzej mężczyźni muszą do 10 września opuścić Niemcy. Po upływie tego terminu zostaną deportowani siłą.
Stany Zjednoczone uznały wspomnianą grupę, która ma siedzibę w Pakistanie i określa swą działalność jako "misyjną", za organizację służącą maskowaniu działań i podróży terrorystów oraz członków Al-Kaidy.
Dla islamskich ekstremisów powinno być jasne, że władze bawarskie nie będą akceptować przestępstw i poczynań wymierzonych przeciwko bezpieczeństwu Niemiec. Dla tych, którzy chcą zastąpić nasz demokratyczny porządek islamskim państwem wyznaniowym nie ma tu miejsca - powiedział szef bawarskiego MSW Guenther Beckstein