Co najmniej dwóch uczniów z ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitala. Dokładna liczba rannych nie jest znana, ponieważ - jak poinformował rzecznik policji - przechodnie, którzy byli świadkami katastrofy, sami zabierali dzieci do lekarza. Prawdopodobnie życiu żadnego z dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo.
Niegroźnych obrażeń doznał kierowca autobusu. Maszynista lokomotywy jest w szoku. (mk)