Niemcy: szajka polskich złodziei samochodów skazana
W bawarskim Bambergu skazano na kary więzienia 7 polskich złodziei samochodów. Polacy ukradli w sumie 55 pojazdów o wartości 470 tys. euro - informuje serwis bt24.de. Głównie kradli Audi A3 i A4, ale także Volkswageny Golfy i Tourany.
Polacy otrzymali kary od 21 miesięcy do 5 lat i 8 miesięcy więzienia. Polak, który na stałe mieszka w Niemczech, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Wszyscy mężczyźni pochodzą ze wschodu Polski, z "terenów wiejskich" - twierdzi serwis bt24.de.
Zdaniem niemieckiej policji banda grasowała na terenie całych Niemiec. Kradli szybko i sprawnie i nie zostawiali niemal żadnych śladów. Zostali złapani dopiero dzięki podsłuchowi komórek, którymi się posługiwali - twierdzi portal merkur-online.de. Grupa była bardzo dobrze zorganizowana i natychmiast po kradzieży przewoziła samochody przez granicę - do Polski. Mieli własnych kurierów, z których każdy zarabiał od 200 - 250 euro z kurs.
Martin Dippold, prokurator generalny z Bambergu, w mowie oskarżycielskiej stwierdził, iż mężczyźni swoimi przestępstwami "psują dobrą opinię ciężko pracujących Polaków". Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i zdecydowali się na współpracę z niemieckim wymiarem sprawiedliwości. Tłumaczyli, że do kradzieży zmusiła ich bieda - informuje serwis infranken.de.
Według policyjnych statystyk ilość kradzieży w Niemczech wzrosła w latach 2007-2011 o 22,5 procent, natomiast w przygranicznych landach podwoiła się. W Berlinie odnotowano wzrost kradzieży aut o 60 procent.