Niemcy składają pozwy o zwrot majątków
Liczba roszczeń obywateli Niemiec domagających się zwrotu majątków na Warmii i Mazurach od Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie może dojść nawet do 40 i może dotyczyć powierzchni nawet 2 tys. hektarów. Chodzi o zwrot nieruchomości przekazanych na rzecz
Skarbu Państwa przez obywateli Niemiec, którzy wyjechali z Polski
w latach powojennych.
19.03.2007 | aktual.: 19.03.2007 14:29
Według Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, obecnie na terenie działania olsztyńskiego oddziału toczy się 7 postępowań w sprawie zwrotu majątku obywatelom Niemiec, którzy wyjechali z Polski w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. W sumie domagają się oni 73 hektarów leżących na terenie nadleśnictw Ciechanów, Jagiełek, Jedwabno, Kudypy i Szczytno. Nadleśnictwo Szczytno na podstawie wyroków Sądu Najwyższego już zwróciło 54 hektary dawnym właścicielom - obecnie obywatelom Niemiec.
W ocenie wicedyrektora RDLP Ryszarda Ziembickiego, ewentualne zagrożenia ze strony następnych roszczeń wiążą się z wynikami spraw toczących się w sądach.
Pozwy sądowe o zwrot majątków obywatele Niemiec składają także przeciw Agencji Nieruchomości Rolnych. Jak poinformował dyrektor oddziału w Olsztynie Zygmunt Komar, roszczenia zgłoszono do nieruchomości m.in. w gminach Olsztynek, Stawiguda, Świętajno, Dobre Miasto, Dywity, Gietrzwałd, Jedwabno.
Szczególnie głośna była sprawa żądania zwrotu nieruchomości w miejscowości Narty koło Szczytna przez obywatelkę Niemiec Agnes Trawny. Niemka wyjechała z Polski w połowie lat 70. porzucając dom i ziemię oraz zrzekając się obywatelstwa polskiego.
Nieruchomość była przez 30 lat własnością Skarbu Państwa, pozostającą w zarządzie Nadleśnictwa Szczytno. Leśniczówka, zamieszkana przez dwie rodziny emerytowanych pracowników leśnych, wróciła na mocy prawomocnego wyroku sądowego do dawnej właścicielki.