Niemcy: skandal z nitrofenem
W związku z wykryciem śladów rakotwórczego nitrofenu także w konwencjonalnym (nie przeznaczonym do hodowli ekologicznej) zbożu paszowym, w Meklemburgii zamknięto 500 gospodarstw rolnych. Poinformował o tym w środę dziennikarzy minister rolnictwa tego niemieckiego kraju związkowego, Till Backhaus.
Także w Brandenburgii zamykane są gospodarstwa hodowlane i fermy drobiarskie, do których dotarły pasze ze zboża skażonego nitrofenem. Za jedyne źródło skażenia nadal uważana jest hala w miejscowości Malchin, w której w czasach NRD składowano środki ochrony roślin.
Szacuje się, że chwastobójczy nitrofen, którego nie wolno stosować w Niemczech od kilkunastu lat, zmusił już Niemców do wybicia 24 tysięcy kurczaków i indyków. Istnieją jednak obawy, że skażone może być mięso ponad pół miliona zwierząt hodowlanych, w tym świń i krów.
Prewencyjnie zamyka się gospodarstwa, do których mogły trafić pasze skażone nitrofenem. O zgodzie na wznowienie działalności rolniczej zdecydują testy laboratoryjne.
We wtorek Komisja Europejska uznała, że działania podejmowane w Niemczech w związku ze skażeniem pasz nitrofenem są wystarczające i nie wymagają od Unii sięgania po środki nadzwyczajne, takie jak zakaz importu niemieckiej żywności. (aka)