Niemcy. Rozprawa sądowa 100-letniego byłego strażnika obozu koncentracyjnego
Jesienią tego roku przed sądem w Neuruppinie w kraju związkowym Brandenburgia stanie 100-letni były strażnik w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen.
Informacje o rozprawie sądowej 100-letniego byłego strażnika obozu koncentracyjnego Sachsenhausen przekazał tygodnik "Welt am Sonntag".
Służby nie ujawniły nazwiska byłego strażnika. Jest to zgodne z niemiecki przepisami dotyczącymi oskarżonych. Mężczyźnie postawiono zarzuty o współudział w zabójstwach w 3,5 tysiącach przypadków. Proces 100-latka ma rozpocząć się jesienią tego roku.
W rozmowie z gazetą "Welt am Sonntag" rzecznik sądu przekazał, że oskarżony mężczyzna powinien być w stanie brać udział w rozprawach przez dwie do dwóch i pół godziny dziennie.
100-letni mężczyzna jest oskarżony o to, że w latach 1942-1945 pracował jako strażnik obozu w Sachsenhausen, gdzie uwięziono około 200 tys. osób, a 20 tys. z nich zostało zamordowanych.
Zobacz też: Restrykcje sanitarne ustalane bez ekspertów? B. minister zdrowia nie ma wątpliwości: Prawo pisane politycznie
Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Sachsenhausen
Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny w Sachsenhausen (aktualnie jest to dzielnica Oranienburga) został założony w lipcu 1936 roku.
Obóz zlokalizowany był około 30 kilometrów na północ od Berlina. Funkcjonował do 22 kwietnia 1945 roku.
Ten niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny został założony z rozkazu Heinricha Himmlera zaraz po objęciu przez niego kierownictwa całego aparatu policyjnego III Rzeszy.
Więźniami tego obozu byli obywatele wielu narodowości - Polacy, Niemcy, jeńcy sowieccy, Romowie, Sinti, a później Żydzi. Osadzeni byli wykorzystywani do pracy niewolniczej, w trakcie której dochodziło do morderstw, zdarzało się też, że więźniowie umierali z wycieńczenia i chorób.
Sachsenhausen był również pierwszym obozem, który przetestował wykorzystanie komór gazowych do masowego mordowania więźniów.
Źródło: PAP, IPN