Niemcy: "rolnik pozna rolniczkę" - internetowy Landflirt
Coraz więcej niemieckich farmerów odkrywa, że komputer podłączony do Internetu może pomóc im nie tylko w pracy, ale również w znalezieniu życiowego partnera. Dzieje się tak dzięki serwisowi Landflirt.de - pierwszemu portalowi matrymonialnemu przeznaczonemu wyłącznie dla rolników.
Landflirt funkcjonuje od ponad roku. Farmerzy mogą skorzystać z forum, poflirtować na czacie i zamieścić ogłoszenie. Choć miesięczna publikacja matrymonialnego anonsu kosztuje 10 marek niemieckich (19 zł), w serwisie możemy przeczytać ponad 3,5 tys. ogłoszeń. Obecnie serwis jest najczęściej odwiedzana stroną wśród niemieckich witryn związanych z rolnictwem.
Większość użytkowników Landflirtu to panowie, ale 30% kobiet poszukujących mężów-rolników i tak zaskakuje właścicieli portalu, którzy spodziewali się co najwyżej dziesięcioprocentowego zainteresowania płci pięknej tego typu przedsięwzięciem.
Zdaniem twórców portalu, z reguły ludzie mieszkający na wsi nie maja problemów ze znalezieniem życiowego partnera. Jednak ci, którzy pozostają samotni, mają znacznie mniejsze szanse na poznanie miłości swojego życia, niż mieszkańcy miast.
Powodzenie Landflirtu należy, zdaniem właścicieli, tłumaczyć również zmniejszającą się z roku na rok liczbą ludzi utrzymujących się z rolnictwa. Co roku w Niemczech upada 13 tys. gospodarstw rolnych. Coraz mniej jest osób, którym zależy na przejęciu ziemi po rodzicach. Dlatego coraz trudniej jest się odnaleźć osobom, których łączy nie tylko uczucie, ale również chęć pozostania na wsi.(ck)