Niemcy. Radna mimo obostrzeń zorganizowała przyjęcie. Interweniowała policja
Niemiecka radna z partii AfD mimo lockdownu urządziła przyjęcie urodzinowe. W jej mieszkaniu znajdowało się dziewięć osób. Policja użyła gazu pieprzowego wobec jednego z uczestników imprezy.
Jak informuje niemiecki dziennik "Lausitzer Rundschau", radna miasta Cottbus z partii Alternatywa dla Niemiec Monique Bude, urządziła w niedzielę przyjęcie urodzinowe. W mieszkaniu znajdowało się dziewięć osób w wieku od 18 do 46 lat.
Na miejscu interweniowała policja, ponieważ sąsiedzi poinformowali o odpalaniu fajerwerków z mieszkania radnej. W związku z tym funkcjonariusze chcieli wylegitymować gości. Z relacji dziennika wynika, że 33-letnia gospodyni była agresywna wobec funkcjonariuszy i finalnie odmówiła podania swoich danych. Jeden z gości zaatakował mundurowych. Wobec agresywnego mężczyzny użyto gazu pieprzowego.
Zarówno jubilatka, jak i 35-letni napastnik zostali aresztowani. Oboje mieli ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Sama zainteresowana nie chciała komentować zajścia.
Niemcy. Przyjęcie urodzinowe mimo lockdownu
Jednym z gości był także zastępca szefa brandenburskiej AfD Daniel Freiherr von Luetzow. W rozmowie z "Maerkische Allgemeine Zeitung" potwierdził, że na przyjęciu było dziewięć osób. Wiceszef podkreślił jednocześnie, że, on sam chciał tylko "złożyć życzenia".
Przypomnijmy, że zgodnie z obostrzeniami panującymi w Niemczech, prywatne spotkania powinny być ograniczone do członków dwóch gospodarstw domowych i maksymalnie do pięciu gości.
Źródła: maz-online.de, lr-online.de