Niemcy: przeciwnicy wojny w Iraku kontynuują protesty
Niemieccy przeciwnicy wojny z Irakiem kontynuowali w sobotę protesty przeciwko przygotowaniom do zbrojnej interwencji przeciwko Saddamowi Husajnowi. Największe demonstracje odbyły się w Kolonii i Frankfurcie nad Menem.
22.02.2003 17:08
Ponad 10 tys. osób uczestniczyło w antywojennej demonstracji w Kolonii (Nadrenia Północna-Westfalia). Organizatorem protestu była Niemiecka Centrala Związków Zawodowych DGB. Na krótko przed południem manifestanci podali sobie ręce, tworząc w centrum miasta kilkukilometrowy łańcuch ludzki. W kilku miejscach Kolonii odbyły się następnie wiece, połączone z koncertami.
We Frankfurcie nad Menem ponad dwa tysiące osób demonstrowało przeciwko wojnie przed amerykańską bazą lotniczą. Platforma obywatelska "resist" (Opór), utworzona przez kilka organizacji pokojowych, wezwała do trzygodzinnej blokady bazy. Demonstranci ustawili się pod zamkniętą bramą wjazdową z transparentami, na których widniały hasła: "Wojna jest morderstwem", "Nie damy krwi za ropę", "Rozbroić Busha".
Przez centrum Berlina przeszło kilkuset antyglobalistów. Młodzi ludzie wznosili hasła antywojenne i domagali się "obalenia" kapitalizmu.
Tydzień temu w Niemczech demonstrowało przeciwko wojnie 600 tys. osób. W Berlinie na ulice miasta wyszło ponad pół miliona przeciwników wojny. Była to największa demonstracja w powojennej historii RFN. (iza)